Zawodniczka ta rzadko miewa słabszy dzień. Weekend należał zdecydowanie do niej. Zarówno w meczu sobotnim jak i niedzielnym Pogoń mogła na nią liczyć. W pierwszym spotkaniu bramki Małgorzaty Stasiak dały nadzieję szczeciniankom na korzystny wynik. Dzień później były już przypieczętowaniem końcowego sukcesu i wyrównania rywalizacji obu siódemek w walce o brąz. Łącznie na swoim koncie zapisała aż 14 oczek.