- Na pewno będzie to większe wyzwanie nie tylko dla zawodników, ale i dla mnie. Zbierzemy nowe doświadczenia i będziemy stąpać w nowych realiach. Mogę mieć tylko nadzieję, że będzie to wszystko w miarę dobrze wyglądało. Moi podopieczni są zmotywowani i chcą grać oraz się rozwijać, co pomoże im wchodzić na wyższy poziom sportowy. Liczę na to, że ich praca zaowocuje i nawet jak drużynie nie uda się utrzymać, niektórzy pozostaną na tym poziomie - powiedział Jan Orzech, trener i prezes klubu z Brodnicy.
[ad=rectangle]
Ostatecznie z brodnickiej drużyny nie odejdzie Artur Sadowski, który miał grać w HC Zlin. MKS Henri Lloyd pozyskał też nowego zawodnika. To urodzony w 1991 roku Paweł Kruszewski - w ubiegłym sezonie był czwartym z najskuteczniejszych zawodników swojej grupy II ligi. - To leworęczny zawodnik, grający na prawym skrzydle. To koniec wzmocnień. Tym składem będziemy chcieli grać w lidze - dodał Orzech.
Brodniczanie rozpoczęli sparingi. W sobotę pokonali w Gdyni Kar-Do Spójnię 37:31. 13 sierpnia zagrają z MKS-em Mazur Sierpc. W sobotę podejmą Kar-Do Spójnię, a w kolejny weekend udadzą się na turniej do Nidzicy. - Wynik meczu z gdynianami nie jest miarodajny, gdyż graliśmy na cztery kwarty, z dużą rotacją w składzie. Na pewno nie ma co wyciągać wniosków - zauważył szkoleniowiec.
MKS Henri Lloyd Brodnica szykuje się do debiutu w I lidze. "Będziemy stąpać w nowych realiach"
MKS Henri Lloyd Brodnica przygotowuje się do sezonu. Do drużyny dołączył Paweł Kruszewski, który w ubiegłym sezonie zdobył 147 bramek w 23 meczach dla MKS-u Grudziądz.
Źródło artykułu: