ME 2014 do lat 18: Polacy pod ścianą. "Musimy wygrać"

Po czwartkowej porażce z reprezentacją Niemiec polscy szczypiorniści znaleźli się w trudnym położeniu. By wywalczyć awans do najlepszej ósemki ME 2014 w Polsce, muszą bezwzględnie pokonać Białoruś.

- Przeciwko Niemcom nic nam nie wychodziło - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej najlepszy w polskim zespole, Maciej Majdziński. Biało-czerwoni obiecująco rozpoczęli czwartkowym mecz z naszymi zachodnimi sąsiadami, po niemal kwadransie gry remisując 6:6. Potem przyszedł jednak poważny kryzys gry w ofensywie, co poskutkowało tym, że Niemcy przed przerwą prowadzili już 17:11.
[ad=rectangle]

W drugiej części rywalizacji nasi zawodnicy bezskutecznie próbowali odrabiać straty. Indywidualne próby Majdzińskiego i najskuteczniejszego Bartosza Kowalczyka nie pozwalały na prowadzenie wyrównanej rywalizacji z bardzo rozsądnie i konsekwentnie grającymi rywalami. Ostatecznie Biało-czerwoni przegrali aż 22:31.

Czwartkowa porażka na inaugurację zmagań turnieju w Gdyni i w Gdańsku nie przekreśla jednak szans naszych juniorów na awans do kolejnej fazy mistrzostw. By znaleźć się w najlepszej ósemce turnieju, w dwóch pozostałych grupowych meczach z Białorusią i Czechami Biało-czerwoni muszą jednak bezwzględnie zwyciężyć.

Przed nami dwa bardzo ważne mecze. Jeżeli chcemy awansować do najlepszej ósemki turnieju, to musimy zaprezentować się zdecydowanie lepiej i wygrać te spotkania. Niemcy niczym nas w czwartek nie zaskoczyli, ale teraz musimy myśleć wyłącznie o Białorusi i Czechach - powiedział po meczu z Niemcami Rafał Kuptel.

Spotkanie z Białorusią, podobnie jak i czwartkowy mecz z Niemcami, zaplanowane zostało na godz. 19:30. Biało-czerwoni swoje mecze rozgrywają w Hali Sportowo-Widowiskowej w Gdyni. Wstęp na wszystkie starcia mistrzostw jest wolny.

Źródło artykułu: