Pierwsze koty za płoty. AZS UZ Zielona Góra wyszedł zwycięsko z meczu kontrolnego

W poniedziałek, 18 sierpnia zielonogórzanie zagrali po raz pierwszy, w odmienionym składzie mecz kontrolny z Żagwią Dzierżoniów.

Maciej Łazor (trener MKS Żagwi Dzierżoniów) oraz Mariusz Kwiatkowski (szkoleniowiec KU AZS UZ Zielona Góra) wspólnie zadecydowali, iż pojedynek zostanie podzielony na trzy części, każda po 20 minut.

Szeroka kadra szczypiornistów z Winnego Grodu została podzielona na trzy różne ekipy, bowiem głównym celem trenera Kwiatkowskiego była obserwacja nowych zawodników i forma sprawdzenia pozostałych. W pierwszej tercji na boisku pojawiła się młodzież: Kacper Urbańczak, Marcin Jaśkowski, Jędrzej Zieniewicz, Łukasz Łuka, Adam Szarłowicz, Tomasz Gintowt oraz Roman Nitecki. Dostępu do bramki pilnował doświadczony Marek Długosz. W tej części dość wyraźnie dominowała ekipa z Dzierżoniowa. Różnica od samego początku oscylowała w granicach 4 oczek.
[ad=rectangle]
Druga odsłona zaowocowała zrównaniem wyniku, a to wszystko za sprawą bardziej doświadczonych zawodników. Na parkiecie pojawili się: Cyprian Kociszewski, Piotr Książkiewicz, Jarosław Dziatkiewicz, Wojciech Matuszak, Maciej Orliński i Robert Góral. Pomiędzy słupkami stanął Marek Kwiatkowski. W tej części meczu padała bramka za bramką i żaden z zespołów nie mógł odskoczyć na wyższe prowadzenia.

Ostatnią tercję zasiliła młodzież połączona z doświadczeniem: Kamil Pedryc, Michał Nieradko, Wojciech Matuszak, Jędrzej Zieniewicz, Jarosław Dziatkiewicz oraz Cyprian Kociszewski. W bramce stanął najmłodszy z zielonogórskich bramkarzy - Grzegorz Mielczarek. W tym czasie również toczyła się zawzięta walka i zwycięzca wyłonił się dopiero na 3 sekundy przed końcem spotkania. Triumf drużynie z Zielonej Góry zapewnił Wojciech Matuszak, zdobywając bramkę z rzutu wolnego. Ostatecznie, po 60 minutach gry tablica wskazywała zwycięstwo gospodarzy 25:24.

AZS UZ Zielona Góra - Żagiew Dzierżoniów 25:24 

Komentarze (3)
avatar
Cejrowski.
19.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wstyd i tyle, wezcie ludzie, powinnien azs juz miec kadre dopieta i trenowac zagrywki a nie 
avatar
fff
19.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma takiego szczypiornisty jak Jarosław Dziatkiewicz 
avatar
Eric_Cartman
19.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Według mnie nie najlepiej jest grac sparingi z słabszymi rywalami z niższych lig, bo później ciężko będzie się otrząsnąć z szoku po zderzeniu z poziomem pierwszoligowym. Nadal twierdze że Zielo Czytaj całość