O co powalczy w tym sezonie Vistal Gdynia?

Olimpia-Beskid Nowy Sącz będzie rywalem piłkarek Vistalu Gdynia w 2. kolejce PGNiG Superligi kobiet. Gdynianki udanie zaczęły sezon w minioną środę, czy pójdą za ciosem na parkiecie w Małopolsce?

Maciej Wojs
Maciej Wojs
Podopieczne trenera Pawła Tetelewskiego ligową rywalizację rozpoczęły pewnym domowym zwycięstwem nad Energą AZS Koszalin. Gdynianki grały bardzo dobrze w obronie, umiejętnie obnażając wszelkie braki przeciwniczek w ofensywie. Już do przerwy Vistal prowadził 18:12, by ostatecznie zwyciężyć 36:29.
Po końcowym gwizdku prowadzący zespół trener Tetelewski był zadowolony z gry swoich podopiecznych. Uwagi miał wyłącznie do kilkuminutowego fragmentu drugiej połowy.

- W pewnym momencie w nasze poczynania wkradła się nonszalancja, która wynikała z tego, że rywal zmienił obronę na 4+2. To pokrzyżowało nam szyki i z siedmiu, a nawet ośmiu bramek przewagi zeszliśmy na pięć trafień. Udało się nam to jednak opanować i spokojnie dowieźliśmy wygraną do końca - powiedział na pomeczowej konferencji.

Mecz z Energą był idealnym otwarciem sezonu dla gdyńskiej ekipy. Jak będzie dalej? Na co stać będzie poważnie przebudowany i odmłodzony zespół w obecnych rozgrywkach? - Same chciałybyśmy to wiedzieć - mów bez ogródek Iwona Niedźwiedź.

Przed rokiem doświadczona rozgrywająca zapowiadała, że Vistal będzie liczył się w walce o złote medale mistrzostw kraju. Liczne urazy i osłabienia składu uniemożliwiły jednak ekipie z Trójmiasta wyrównaną walkę z rywalkami. Teraz, po odejściu kilku doświadczonych zawodniczek i transferach młodych piłkarek, Niedźwiedź zdaje sobie sprawę, że maksimum możliwości drużyny jest wywalczenie medalu.

- Trzy pierwsze mecze ligowe pokażą nam czy będziemy się bić w tym roku o medal, czy raczej czeka nas walka o ósemkę, a potem o jak najwyższą lokatę. Ambicje oczywiście mamy wyższe, przecież każda z nas chciałaby zdobyć mistrzostwo Polski. Trzeba jednak być realistą i mierzyć siły na zamiary. Mamy w zespole dużo nowych, młodych twarzy i na ten moment za wcześnie jest, by mówić czy Vistal będzie mocny - stwierdza.

Gdynianki bliższe odpowiedzi nt. swojej formy będą po niedzielnym wyjazdowym meczu w Nowym Sączu. Początek spotkania z Olimpią-Beskid o godz. 17:00.

Obrona dała Vistalowi wygraną nad Energą AZS. "Wiedzieliśmy na co stać rywalki"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×