Dwie nowe twarze na testach w Enerdze AZS Koszalin
W środę dwie nowe zawodniczki z zagranicy wzięły udział w sparingu Energi AZS Koszalin z gdańskim AZS-em. Jeszcze nie jest pewne, czy klub zdecyduje się podpisać z nimi umowy.
Krzysztof Kempski
Ostatnie kłopoty w klubie Energa AZS Koszalin dały o sobie znać w postaci masowych odejść czołowych szczypiornistek nie tak dawnego brązowego medalisty mistrzostw Polski. W sumie Akademiczki uszczupliły swoją kadrę aż o 12 zawodniczek. Przyszły z kolei tylko 3: Beata Kowalczyk, Karolina Kalska oraz Kirsten Balle. One z pewnością będą solidnym wzmocnieniem, ale na pewno nie na rozegraniu. W drużynie Reidara Moistada na tej pozycji pozostały zaledwie 3 nominalne rozgrywające: Aleksandra Kobyłecka, Joanna Chmiel oraz Sara Garovic.
W najbliższym czasie ma zapaść decyzja, co do przydatności tych piłkarek. Przeciwko gdańskiemu pierwszoligowcowi obie wpisały się do protokołu bramkami. Rumunka trafiła trzykrotnie, Macedonka bramkarkę Łączpolu pokonała dwa razy.