Mecz 16. kolejki PGNiG Superligi Kobiet pomiędzy miejscową SPR Pogonią Baltica Szczecin a Piotrcovią Piotrków Trybunalski nie wywołał wśród kibiców wielkich emocji. Wszystko przez jego dość jednostronny przebieg. - Jeżeli mam mówić w swoim imieniu, to mi się nie grało łatwo. Jestem po kontuzji. Złapałam pierwszą zadyszkę. Mam nadzieję, że moja kondycja będzie z meczu na mecz coraz lepsza. Natomiast co do przeciwnika, wiadomo, że nie był on z najwyższej półki. Nie lekceważyłyśmy go i podeszłyśmy do niego z wielką determinacją - stwierdziła Aleksandra Zimny.
[ad=rectangle]
Rozgrzewała się Agata Wypych. Młoda rozgrywająca zapytana czy jej koleżanki spodziewały się, że wybiegnie na parkiet, odpowiedziała: - Ja byłam przekonana, że Agata wystąpi w tym meczu. Na naszą korzyść na szczęście nie zagrała. Dla nas to był duży plus.
Obecną liderką piotrkowianek jest była szczecinianka - Stefka Agova. Młoda rozgrywająca z Grodu Gryfa przyznał, że obawiała się występu Bułgarki. - Stefcia u nas grała, wiadomo, że jest naszą koleżanką. Niemniej, wiedziałyśmy jak gra. Obawiałyśmy się jej, bo z drugiej linii umie zdobywać piękne bramki - dodała.
Inwazja gospodyń nastąpiła po przerwie. Rywal swoją pierwszą bramkę trafił dopiero w 36. minucie za sprawą Katarzyny Piecaby. Wynik brzmiał już jednak 20:10. Taką przewagę trudno stracić. Przeciwniczki dystans zmniejszyły dopiero w ostatnich minutach zawodów, kiedy na parkiecie pojawiły się młodsze zawodniczki Pogoni Baltica. - Byłyśmy mocno zdeterminowane i postanowiłyśmy to pokazać - nie ukrywała w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Dla niej samej zaś, jak się potem okazało, mecz miał dodatkowe znaczenie. Rozgrywany był bowiem na "starym" obiekcie przy ul. Twardowskiego 12b, który wychowance klubu bardzo dobrze się kojarzy. - Ja czuję się tutaj bardzo dobrze, trenuję na tym obiekcie od małego. Dla mnie osobiście jest to wielka przyjemność móc grać właśnie przy Twardowskiego - skwitowała na koniec Aleksandra Zimny.
W Waszej grupie wiekowej jest kilka dobrze zapowiadających sięZawodniczek. Pod wodzą Trener Moniki - pokażcie w końcu na co Was stać - czas na turniejowe sukcesy :) ! Czytaj całość