Puchar EHF: Gorenje i Füchse z wygranym, 6 bramek Szyby

Siedem spotkań 2. kolejki fazy grupowej Pucharu EHF rozegrane zostało w weekend. Pewne zwycięstwa odniosły ekipy Polaków - RK Gorenje Velenje ograło Halsum, a Füchse Berlin pokonało Vojvodinę.

RK Gorenje Velenje dzięki wysokiemu triumfowi nad mistrzami Norwegii awansowało na 2. miejsce w grupie A. Słoweńska drużyna losy sobotniego starcia rozstrzygnęła już tak naprawdę przed przerwą, na którą zeszła prowadząc 18:13. Po zmianie stron Osy tylko dobiły rywala, ostatecznie zwyciężając różnicą siedmiu bramek (31:24).
[ad=rectangle]
Kolejny bardzo dobry występ w barwach słoweńskiej ekipy zanotował Michał Szyba. Polak w trakcie tygodnia został bohaterem ligowego meczu Os, a w sobotnim starciu z Haslum HK 26-latek zdobył 6 bramek, będą drugim strzelcem zespołu.

Gorsze statystyki niż Szyba zanotował natomiast Bartłomiej Jaszka, który wraz z Füchse Berlin podjął w niedzielę RK Vojvodinę Nowy Sad. Berlińskie Lisy nie miały najmniejszych problemów z ograniem serbskiego zespołu. Podopieczni Dagura Sigurdssona już do przerwy wygrywali różnicą siedmiu bramek (18:11), a w całym meczu zwyciężyli 37:22. Jaszka nie zapisał na swym koncie żadnego trafienia.

Lisy po zwycięstwie pozostały na pozycji lidera grupy C. W drugim ze spotkań tej grupy Skjern Handbold pokonało we własnych progach uczestnika zeszłorocznej edycji Ligi Mistrzów, FC Porto 27:21. Cenne wygrane w meczach grupy B zanotowały natomiast Fraikin Granollers i Team Tvis Holstebro, które po triumfach kolejno nad St. Petersburgiem oraz HCM Constantą wysunęły się na prowadzenie w tabeli.

W grupie D drugie zwycięstwo w zmaganiach odnieśli szczypiorniści MT Melsungen. Niemiecka ekipa pokonała w sobotę na wyjeździe RK Nexe Nasice, ale Chorwaci mimo porażki zachowali 2. miejsce, bowiem w drugim meczu grupy Eskilstuna Guif podzieliła się punktami z Balatonfüredi KSE.

Grupa A:
RK Gorenje Velenje - Haslum HK 34:21 (18:13)
Najwięcej bramek: dla Gorenje - Stas Skube 9, Michał Szyba 6, Milos Bozović, Senjamin Burić - po 4; dla Haslum - Anders Roe 6, Joakim Patriksson, Magnus Soendena - po 4.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1. Fuechse Berlin 6 5 0 1 185:163 10
2. Saint Raphael Var HB 6 4 0 2 179:164 8
3. GOG Svendborg 6 3 0 3 187:190 6
4. RK Riko Ribnica 6 0 0 6 154:188 0

Grupa B: 
Team Tvis Holstebro - HCM Constanta 34:28 (17:16)
Najwięcej bramek: dla Tam Tvis - Michael Damgaard Nielsen 10, Magnus Grubb Bramming 9, Jonas Larholm 4; dla Constanty - Dalibor Cutura 9, Mladen Rakcević 5, Laurentinu Toma 4.

St. Petersburg - Fraikin Granollers 22:27 (6:14)
Najwięcej bramek: dla St. Petersburga - Taras Dryapochko, Ruslan Junisbekov - po 6; dla Fraikin - David Resina, Ferran Sole Sala - po 5, Jose Guilherme de Toledo 4.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1. Frisch Auf! Goeppingen 6 6 0 0 181:155 12
2. Fraikin BM Granollers 6 3 0 3 171:165 6
3. FC Porto 6 2 0 4 159:170 4
4. HC Midtjylland 6 1 0 4 155:176 2

Grupa C: 
Skjern Handbold - FC Porto 27:21 (13:11)
Najwięcej bramek: dla Skjern - Kasper Sondegaard 7, Henrik Mollgaard 6, Morten Christiansen, Daniel Svensson - po 4; dla Porto - Joao Ferraz, Ricardo Moreira - po 6, Alexis Hernandez 4.

Füchse Berlin - RK Vojvodina Nowy Sad 37:22 (18:11)
Najwięcej bramek: dla Füchse - Pavel Horak 8, Konstantin Igropulo 6, Evgeni Pevnov 5; dla Vojvodiny - Uros Elezović 7, Filip Marjanović, Milos Orbović - po 3.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1. SC Magdeburg 6 5 1 0 200:146 11
2. Grundfos Tatabanya 6 4 0 2 161:157 8
3. KIF Kolding 6 2 1 3 166:172 5
4. Maccabi Castro Tel Awiw 6 0 0 6 146:198 0

Grupa D: 
Eskilstuna Guif - Balatonfüredi KSE 24:24 (13:11)
Najwięcej bramek: dla Eskilstuny - Mathias Tholin 7, Viktor Östlund 6, Daniel Petersson 5; dla Balatonfüredi - Bendeguz Boka, Matias Györi, Tamas Ivancsik - po 4.

RK Nexe Nasice - MT Melsungen 25:28 (12:13)
Najwięcej bramek: dla Nexe - Marin Sakić 6, Luka Sokolić 4; dla Melsungen - Michael Allendorf, Johannes Sellin - po 6, Marino Marić 5.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 THW Kiel 6 6 0 0 191:144 12
2 GOG 6 3 0 3 182:180 6
3 Fraikin BM Granollers 6 2 1 3 174:195 5
4 KS Azoty Puławy 6 0 1 5 169:197 1
Komentarze (0)