Powstaną ośrodki szkolenia piłki ręcznej!
ZPRP ogłosił konkurs na szkoły-uczestników narodowego programu rozwoju piłki ręcznej. Start projektu zaplanowano na wrzesień tego roku.Jego powstanie już kilka tygodni temu anonsowali minister sportu Andrzej Biernat oraz prezes ZPRP, Andrzej Kraśnicki.
- Chcielibyśmy, aby w każdym województwie w programie uczestniczyło sześć szkół podstawowych, trzy gimnazja oraz jedna szkoła ponadgimnazjalna. Wiadomo, że wszystkiego nie uda się zrobić od razu, ale będziemy do tego dążyć. W ten sposób piłka ręczna wróciłaby do szkół na wszystkich szczeblach - wyjaśniał ten ostatni w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Teraz ZPRP przeszedł do konkretów, ogłaszając nabór na uczestników projektu. Program skierowany jest do szkół chcących być częścią zorganizowanego systemu ośrodków szkolenia piłki ręcznej. Uczestnictwo w projekcie ma opierać się na przydzieleniu wyznaczonym klasom dodatkowych godzin zajęć szczypiorniaka oraz na podnoszeniu kwalifikacji prowadzących je członków kadry trenerskiej. Warto podkreślić, że wniosek zainteresowanych szkół musi zawierać między innymi udokumentowanie posiadania odpowiedniej bazy szkoleniowej oraz deklarację jednostek samorządu terytorialnego o gotowości wsparcia lokalnych projektów (między innymi poprzez nieodpłatne udostępnianie obiektów sportowych). Jakość oraz zgodność szkolenia z określonymi standardami w podmiotach zakwalifikowanych do udziału w projekcie ma być stale weryfikowana.
Obowiązkiem szkół podstawowych będzie przede wszystkim prowadzenie działań popularyzacyjnych dyscyplinę oraz zwiększenie liczby dzieci i młodzieży uprawiających piłkę ręczną. Do właściwego naboru oraz szkolenia zawodników dojdzie na poziomie gimnazjalnym. Kontynuowane będzie ono w szkołach ponadgimnazjalnych.
Do wyboru ofert (termin składania upływa 15 kwietnia) oraz podpisaniu porozumień z jednostkami samorządu terytorialnego dojdzie jeszcze w pierwszej połowie roku. Niebawem znane będzie także wysokość wsparcia finansowego, jakie udzieli projektowi Ministerstwo Sportu i Turystyki. Środki te przeznaczone będą między innymi na wynagrodzenie szkoleniowców, doszkalanie kadry, sprzęt sportowy oraz ubezpieczenia zawodników.
-
Andrzej Sieradz Zgłoś komentarz
za kursy trenerskie, zrobić darmowe kursokonferencje dla wszystkich. Dać klubom po parę tysięcy na 1-3 turnieje, żeby rodzice nie musieli dopłacać. Zrobić w każdym województwie darmowy turniej pod egidą ZPRP lub jeszcze lepiej w jakimś ośrodku nad morzem to miałoby wydźwięk, że coś robi się dla piłki ręcznej. A tutaj rzucą po 10 piłek, dadzą po 300zł będzie to udawane na zasadzie ośrodków gimnazjalnych, taka sama ściema. Dajcie spokój z takimi projektami. -
Mark211 Zgłoś komentarz
projekt może zapewnić sukces. Moja córka chodziła w podstawówce do klasy pływackiej było niezłe zaplecze, ale co z tego jak gimnazjum już takiego nie było, niewielka część dzieciaków trenowała indywidualnie w szkole lub na MOSIR, teraz w ogólniaku już całkiem przestała (nawał nauki, brak zaplecza, wyjazdy na treningi do Świdnika, lub Puław, może nie zniechęciły ale zabrakło czasu) jeśli program zapewni drabinkę tak jak zakłada to sukces osiągnie przynajmniej w 80% a to będzie bardzo dużo. cz-b-n Hale nic nie dadzą poza kosztami jak nie wyłuskamy tych zdolnych ale również chętnych dzieciaków nie tylko z istniejących już ośrodków (dla Podlasia to właśnie nadzieja na odrodzenie) Popieram właśnie taki projekt - szukajmy tam gdzie wszyscy do tej pory zaniedbywali. Duże ośrodki i tak będą miały kadrę. -
Piotr Kroczek Zgłoś komentarz
sama się stworzy- póki co forujemy układ i kolesiów- ponownie twierdzę BZDURA -
cz-b-n Zgłoś komentarz
rozgrywek, wydaje się dziwny... -
Piotr Kroczek Zgłoś komentarz
Ehhh...a gdzie hale z okazji ME? 16 drużyn i ...pustynia? Jakaś pomyłka... -
hbll Zgłoś komentarz
zakładam, że to będą nowe osrodki, a nie tylko zmiana nazwy dotychczasowych... I tak np. w danym województwie będzie szkoła średnia, która kształcić ma najlepszych zawodników z województwa. Będzie ona musiała de facto podbierać najlepszych z pozostałych ośrodków i klubów w województwie. A jaki sens ma prowadzenie klubów szkolnych, młodzieżowych w rozgrywkach, jeśli kluby będą regularnie traciły swoich najzdolniejszych zawodników (i zawodniczki) w połowie procesu szkoleniowego. Ten projekt w jakimś sensie skoszaruje po 15-20 najlepszych zawodników w danym województwie w jednym ośrodku ponadgimnazjalnym - i to ma sens. Ale jednocześnie odbierze sens, motywacje i zasadność prowadzenia młodzieżowych grup szkoleniowych w pozostałych ośrodkach w tym województwie. Może się mylę, może źle rozumiem ten projekt. Ale czy czasem dla kilkunastu największych talentów ten projekt nie zdławi reszty...?!