MMTS Kwidzyn liczy na cztery punkty

Jego podopieczni do ostatnich meczów fazy zasadniczej rozgrywek PGNiG Superligi przystępują w dobrych humorach. Kilka dni temu kwidzynianie wysoko pokonali Nielbę Wągrowiec i tabeli są już na szóstym miejscu. Przeciwko Śląskowi oraz Azotom zagrają w składzie bliskim optymalnemu. Z powodu kontuzji na parkiecie nie pojawi się tylko Paweł Genda.
[ad=rectangle]

MMTS Kwidzyn z beniaminkiem prawie w komplecie

- Obaj rywale są w naszym zasięgu. Mamy nastawianie takie, jak przed każdym kolejnym meczem. Jedziemy wygrać - deklaruje Kotwicki w rozmowie ze SportoweFakty.pl. - Patrząc na tabelę, to mocniejsze wydają się Azoty. Śląsk jednak walczy u siebie i gra o życie - podkreśla doświadczony szkoleniowiec.

Jego podopieczni w czterech ostatnich meczach zdobyli pięć punktów. Dobra seria była drużynie potrzeba, MMTS ligową wiosnę rozpoczął bowiem od trzech kolejnych porażek w starciach z medalistami ostatnich mistrzostw Polski. - Chcąc grać wysoko w fazie play-off musimy szukać kolejnych punktów - mówi trener MMTS-u.

W przypadku dwóch zwycięstw jego zespół w PO zmierzy się z Pogonią Szczecin lub Górnikiem Zabrze. - Obaj rywale są bardzo groźni, a w ich składach nie brakuje doświadczonych zawodników. W tym momencie skupiamy się jednak na sobie i tym, aby wygrać najbliższe spotkania - mówi Kotwicki. Ze Śląskiem jego zespół zagra w środę o godzinie 20:00.

Adrian Nogowski: Z Azotami będziemy bić się o szóstą lokatę