Nieobecność wspomnianej dwójki to szczególny cios dla berlińskich Lisów, które po przebudowie składu miały ponownie włączyć się do walki o czołowe lokaty w tabeli DKB Handball Bundesligi. Nowy szkoleniowiec Füchse, Erlingur Richardsson, nie będzie mógł skorzystać jednak ani z Druxa, ani z Zachrissona przez najbliższe pół roku.
[ad=rectangle]
Kontuzje Niemca i Szweda to również ciosy dla ich reprezentacji, które w styczniu wezmą udział w Mistrzostwach Europy 2016. 20-letni Drux przebojem wszedł do pierwszego składu reprezentacji Niemiec, będąc ważną postacią drużyny tak w eliminacjach, jak i podczas mistrzostw świata w Katarze (łącznie 15 meczów i 37 bramek).
Grający na prawym skrzydle Zachrisson o miejsce w wyjściowej siódemce Trzech Koron walczył z kolei z Niclasem Ekbergiem. Na MŚ w Katarze Szwed wystąpił w zaledwie 2 meczach, zdobywając 1 bramkę. W eliminacjach 24-latek rozegrał z kolei 5 spotkań, rzucając 16 bramek.
Warto przypomnieć, że to kolejni zawodnicy Füchse, którzy ze względu na problemy z barkiem muszą poddać się zabiegowi artroskopii. W minionym roku na podobny uraz narzekał Bartłomiej Jaszka. Polak od lipca 2014 roku nie wrócił jeszcze do optymalnej dyspozycji i jego kariera stoi pod znakiem zapytania.
Drux i Zachrisson mieli być jednymi z liderów odmienionych Lisów. Zespół po zakończeniu minionego sezonu opuścili Konstantin Igropulo, Iker Romero, Evgeni Pevnov, Pavel Horak i trener Dagur Sigurdsson. Szeregi klubu zasilili m.in. Jakov Gojun i Kent-Robin Tönnesen.
Niemcy i Szwedzi zagrają w grupie C (Wrocław) podczas mistrzostw Europy w Polsce. Ich rywalami będą również Hiszpanie i Słoweńcy.
#dziejesiewsporcie: Piłkarz strzelił gola i oświadczył się dziewczynie
Odchodzą Romero, Igropulo, Spoljarić, Pevnov, Horak i Jaszka (?), a przychodzi Plaza, G Czytaj całość