Szeregi siódmej drużyny ostatnich mistrzostw Polski zasilili Bartosz Jurecki, Tomasz Rosiński, Arkadiusz Miszka, Kacper Pawłowski oraz Kamil Sadowski. Największe nadzieje na Dolnym Śląsku wiąże się z dwoma pierwszymi.
[ad=rectangle]
- Osoba Bartka dobrze wpłynęła na naszą defensywę. Widać w niej twardość, ruchliwość. Jurecki jest kierownikiem obrony. Gra aktywnie i podpowiada. Mamy do rozegrania jeszcze kilka meczów, ale pod tym względem już widać różnicę - nie kryje trener Piotr Zembrzuski w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Doświadczony szkoleniowiec zadowolony jest także z Rosińskiego. - Jego współpraca z zespołem się poprawia - mówi. - Tomek jest inteligentnym zawodnikiem i potrafi się dopasować do kolegów. Na pewno potrzebuje jeszcze trochę czasu, ale jako doświadczony szczypiornista, reprezentant Polski oraz uczestnik Ligi Mistrzów powinien mieć dużo do powiedzenia.
Gra głogowian z meczu na mecz wygląda coraz lepiej. - Oczywiście, wszystkie elementy musimy dalej szlifować i doskonalić. Skupić musimy się zwłaszcza na kontrze bezpośredniej, aby notować w niej jak najmniej strat i jak najwięcej zysków - podsumowuje Zembrzuski. Kolejnym testem dla jego drużyny będzie rozpoczynający się w czwartek Memoriał Ryszarda Matuszaka.