Szczypiorniści z Dolnego Śląska ulegli ekipie Patryka Rombela różnicą czterech trafień. Głogowianie mecz zaczęli dobrze i długo prowadzili. W pewnym momencie gra zespołu jednak się załamała. Chrobry nie rzucił bramki przez jedenaście minut.
[ad=rectangle]
- Popełniliśmy mnóstwo błędów. Pogoda, śliska piłka, spocone ręce, brak konsekwencji i realizacji założeń... Musimy sobie powiedzieć parę mocnych słów i poprawić naszą grę w kolejnych meczach - zapowiada trener Zembrzuski na łamach oficjalnej strony internetowej Chrobrego.
Co działo się po meczu w głogowskiej szatni? - Było cenzuralnie, kulturalnie, ale bardzo mocno - nie kryje doświadczony szkoleniowiec. - Każdy musi sobie przemyśleć założenia w ataku oraz obronie i zacząć je realizować.
Chrobry w drugim meczu Memoriału Ryszarda Matuszaka zmierzy się z ZTR-em Zaporoże. Następnie jego rywalem będzie ktoś z tercetu: Ronal Jicin, Pogoń Szczecin, Zagłębie Lubin.
Źródło: spr-chrobry.glogow.pl