LM: Zatrzymać potęgę i przerwać niechlubną passę. Vive Tauron Kielce podejmuje Dumę Katalonii

W 5. kolejce Ligi Mistrzów zawodnicy Vive Tauronu Kielce podejmą triumfatora poprzedniej edycji rozgrywek - zespół FC Barcelona Lassa. Kielczanie staną przed szansą na zrewanżowanie się za porażkę w zeszłorocznym półfinale Champions League.

Kielczanie po czterech kolejkach Ligi Mistrzów plasują się na trzecim miejscu w grupie B. Mają na swoim koncie porażkę, remis i dwa zwycięstwa. Szczypiorniści z Barcelony z kolei zajmują w tabeli o jedną lokatę wyżej niż żółto-biało-niebiescy. Katalończycy trzy razy wygrali i raz przegrali.

Za sprawą nowej formuły tegoroczna edycja Ligi Mistrzów obfituje w niespodzianki. Na pierwsze zaskakujące wyniki nie trzeba było długo czekać - już w inauguracyjnej kolejce słynna Barca uległa na wyjeździe Rhein-Neckar Löwen 21:22. Od porażki jedną bramką rozpoczęli rozgrywki także mistrzowie Polski, którzy przegrali w Szeged 30:31. Obie ekipy mają już za sobą te niepowodzenia. W ostatniej kolejce zarówno gracze z Kielc, jak i Barcelony rozbili swoich przeciwników. Hiszpanie różnicą dziesięciu trafień pokonali Montpellier Agglomeration HB 37:27, a Polacy zwyciężyli z IFK Kristianstad 35:27.

Oba zespoły świetnie radzą sobie także w rodzimych rozgrywkach. W środowym spotkaniu Asobal Ligi zawodnicy Barcy rozgromili Ciudad Encantada 34:21 i ustanowili nowy rekord zwycięstw - wygrali z rzędu sześćdziesiąt osiem spotkań. W ostatnim sprawdzianie przed starciem z Dumą Katalonii dobrze poradzili sobie także kielczanie, którzy na krajowym podwórku pokonali KPR Legionowo 35:25.

Krzysztof Lijewski w półfinałowym meczu Ligi Mistrzów przeciwko Dumie Katalonii
Krzysztof Lijewski w półfinałowym meczu Ligi Mistrzów przeciwko Dumie Katalonii

Żółto-biało-niebiescy mają kilka powodów by chcieć wydrzeć Barcelonie zwycięstwo. Przede wszystkim grają na własnym parkiecie i przegrana na oczach kompletu kibiców będzie bardzo bolesna. Po drugie, mistrzowie Polski mają wręcz wstydliwe statystyki w starciach z hiszpańskimi zespołami - na czternaście spotkań wygrali tylko dwa, raz zremisowali i zanotowali aż jedenaście porażek. Z Dumą Katalonii w oficjalnych spotkaniach mierzyli się czterokrotnie - ich najlepszym wynikiem jest wywiezienie z Barcelony remisu, w pozostałych meczach musieli uznać wyższość rywali. Dwa z tych starć przypadły na półfinały Ligi Mistrzów - w obu kielczanie przez dłuższy czas mieli szansę na zwycięstwo, kończyło się jednak pięciobramkowymi przegranymi. Po trzecie, pojedynek z Blaugraną zaledwie pięć miesięcy po porażce w półfinale Ligi Mistrzów, to doskonała okazja do rewanżu.

Kielczanie twierdzą jednak, że na mecz z tak wielkim zespołem, jak FC Barcelona, nie trzeba dodatkowej mobilizacji. Zaznaczają też, że od czerwca, czyli Final Four, wiele rzeczy uległo zmianie. - Przede wszystkim teraz zmieni się atmosfera spotkania. Wtedy w Kolonii nie byliśmy tak doświadczeni, nie wierzyliśmy tak mocno w siebie i ostatecznie przegraliśmy. Teraz jesteśmy pewniejsi siebie, gramy w domu, a przed własnymi kibicami mamy większe możliwości na zwycięstwo - twierdzi szkoleniowiec siódemki z Kielc, Talant Dujszebajew.

Największą zmianą, która zaszła w szeregach Barcy od ostatnich rozgrywek jest zmiana rozgrywającego - z zespołem pożegnał się Nikola Karabatić, a jego miejsce zajął Filip Jicha. Czy wyszło to drużynie na dobre? - Będziemy to oceniać po meczu, na pewno jest to inna ekipa. Karabatić i Jicha to zawodnicy, którzy niejednokrotnie brali na swoje barki odpowiedzialność za drużynę i sami rozstrzygali mecze. Styl gry zespołu nadal jest ten sam. Jedyną wyraźną różnicą są tylko charakterystyczne cechy tych dwóch zawodników. Według mnie Filip Jicha ma zdecydowanie lepszy rzut z drugiej linii, za to Nicola Karabatić gra lepiej na kontakcie i szuka pozycji do rzutu z krótszego dystansu - mówi Sławomir Szmal.

Sobotni pojedynek Vive Tauron Kielce - FC Barcelona Lassa rozpocznie się o godzinie 18:00. Zawody poprowadzą sędziowie ze Słowenii - Nenad Krstić i Peter Ljubić. Delegatem z ramienia Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej będzie z kolei Portugalczyk - Antonio Goulao. Spotkanie zostało uznane przez EHF "Meczem tygodnia". Starcie "na żywo" pokaże stacja Canal+. Zapraszamy Państwa również do śledzenia relacji tekstowej na łamach naszego portalu!

Vive Tauron Kielce - FC Barcelona Lassa / 17.10, godz. 18:00

[multitable table=113 timetable=10926]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (1)
avatar
cezarWP
17.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz