Reprezentanci Polski przebywają na zgrupowaniu od poniedziałku. - Bardzo się cieszymy wraz z Jackiem Będzikowskim, że znowu tutaj jesteśmy. Mamy dobre wspomnienia z tym regionem. Odbyły się tutaj dwa bardzo ważne mecze - mam na myśli wygraną w kwalifikacjach do mistrzostw Europy w Danii i minimalne zwycięstwo z Niemcami, dzięki czemu awansowaliśmy do mistrzostw świata w Katarze - przypomniał Michael Biegler.
Również w Trójmieście odbył się ostatni turniej mistrzowski w Polsce. - Grała tutaj kadra do lat 18. Szkoda, że nie ma z nami Andrzeja Rojewskiego. Są natomiast niektórzy zawodnicy, którzy leczą kontuzje. To bardzo ważna sprawa, że jesteśmy tu wszyscy. To przedostatni krok przed mistrzostwami Europy i chcemy powtórzyć wszystkie założenia meczowe - zdradził Niemiec.
Obok treningów, sztab szkoleniowy przeprowadza rozmowy z reprezentantami Polski. - W Gdańsku mam możliwość przeprowadzenia z każdym wyczerpujących rozmów indywidualnych. Dzięki temu wiem czego kto oczekuje przed mistrzostwami Europy. Takie było założenie na ten tydzień - ocenił Biegler.
W sobotę Biało-Czerwoni zagrają z Rosją. W zależności od tego wyniku, w niedzielę zmierzymy się ze Szwecją lub z Hiszpanią. - Ten moduł jest bardzo dobry i dziękuję ZPRP za to, że go zaakceptował. Nasi podstawowi zawodnicy grają dużo w ligach i w Lidze Mistrzów. Dwa mecze w weekend jak najbardziej nam starczą - zakończył Michael Biegler.
Michał Gałęzewski, z Gdańska
Czy Michael Biegler słusznie powołał kontuzjowanych zawodników na zgrupowanie w Gdańsku? 
