Siergiej Rutenka chce zostać na Białorusi. Trafi do SKA?

WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Na zdjęciu: Siergiej Rutenka
WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Na zdjęciu: Siergiej Rutenka

Siergiej Rutenka, jeszcze do niedawna jeden z najlepszych rozgrywających na świecie, od grudnia pozostaje bez klubu. 34-latek chciałby pozostać na Białorusi. Wielce prawdopodobne jest, że jego nowym zespołem będzie SKA Mińsk.

Rutenka od grudnia przebywa w rodzinnym Mińsku, gdzie przyjechał po nieudanej przygodzie w Katarze. 34-latek początkowo trenował indywidualnie i przygotowywał się do udział na EHF Euro 2016 w Polsce. Nowy klub miał sobie wybrać po zakończeniu turnieju w Polsce.

Sprawy skomplikowała jednak kontuzja ścięgna Achillesa, której Rutenka nabawił się na początku meczu fazy głównej EHF Euro z Polską. Doświadczony rozgrywający przeszedł już zabieg i obecnie jest w trakcie rehabilitacji.

34-latek chciałby jednak wrócić do gry jeszcze przed zakończeniem obecnego sezonu. - Chcę pomóc drużynie narodowej w czerwcowych meczach fazy play-off do Mistrzostw Świata 2017 - mówi w rozmowie z białoruskim portalem pressball.by. - Do tego potrzebuję jednak wcześniejszego grania - dodaje.

Rutenka nie wyklucza, że mógłby dołączyć do występującego w rozgrywkach Pucharu EHF wicemistrza kraju, SKA Mińsk. - To całkiem realne, a nawet to najbardziej logiczny scenariusz, który obecnie biorę pod uwagę. Sądzę, że taka współpraca byłaby z pożytkiem dla klubu i dla mnie - stwierdza.

Białorusin przygodę z piłką ręczną zaczynał w Arkatronie Mińsk. Później grał w RK Gorenje Velenje, Celje Pivovarnej Lasko, BM Ciudad Real, FC Barcelona i katarskiej Lekhwiyi.

Źródło artykułu: