UKS PCM - Olimpia-Beskid: Beniaminek gra o podtrzymanie serii

UKS PCM Kościerzyna w ostatnim czasie się odblokował i ma realną szansę nawet na uniknięcie baraży o utrzymanie w PGNiG Superlidze kobiet. Przed podopiecznymi Dariusza Męczykowskiego kluczowy mecz z Olimpią-Beskid Nowy Sącz.

Jeszcze niedawno UKS PCM Kościerzyna tkwiła w czarnej serii. Zawodniczki z Kaszub przegrały 15 meczów z rzędu i spadły na ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Odblokowały się meczem z KPR-em Ruch Chorzów, a następnie zwyciężyły z sąsiadem w tabeli z Jeleniej Góry. Dzięki temu są już na jedenastej pozycji gwarantującej grę w barażach i mają tylko dwa punkty straty do Ruchu. Muszą jednak uważać na jeleniogórski KPR.

Olimpia-Beskid Nowy Sącz ma zupełnie inną sytuację. Szczypiornistki z Małopolski znajdują się na dziewiątym miejscu z bardzo dużą przewagą 11 punktów nad resztą stawki. Rozpędzona drużyna z południa Polski była bliska awansu do play-offów, jednak ostatecznie jej się to nie udało. W play-outach zespół Lucyny Zygmunt wygrał wszystkie cztery mecze, ostatnio w Chorzowie.

Obie drużyny grały ze sobą w tym sezonie trzy razy. W meczu 6. kolejki UKS PCM rozprawił się z Olimpią-Beskid na własnym parkiecie 24:23. W rewanżu Kaszubki zagrały już dużo gorzej. W Nowym Sączu przegrały 20:36. Olimpia-Beskid pierwszy mecz play-outów między tymi zespołami wygrała 26:23.

Tym razem spotkanie w którym w roli gospodarza grają zawodniczki UKS-u PCM rozegrane zostanie w położonym tuż obok Kościerzyny Wielkim Klinczu. Zawodniczki z Kaszub grają w tym sezonie jako gospodynie w trzech różnych halach, chcąc promować piłkę ręczną w całym powiecie kościerskim.

UKS PCM Kościerzyna - Olimpia-Beskid Nowy Sącz - 07.05 godz. 15:00

ZOBACZ WIDEO Mariusz Jurasik pół żartem, pół serio. "Czekałem jeszcze na powołanie do Rio..." (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)