Bramkarz gorzowskiej ekipy jest dobrze znaną postacią w mieście nad Wartą. Był obecny w drużynie w poprzednich dwóch sezonach, gdy Stal Gorzów grała najpierw w III, a potem w II lidze. - Rozmowy przebiegły bardzo szybko, bo gdy tylko zapadła decyzja o tym, że będzie pierwsza liga w Gorzowie, to chciałem w niej zagrać. Kierowałem się zarówno lokalnym patriotyzmem, bo Gorzów to moje miasto, a poza tym tutaj studiuję, więc jest to dla mnie również wygoda - przyznał Krzysztof Nowicki na łamach klubowej strony internetowej.
Nową twarzą w zespole Dariusza Molskiego będzie zaś Seweryn Gryszka, który pomyślnie przeszedł testy pod okiem nowego szkoleniowca Stali. - W zeszłym roku grałem w IV lidze HSV Pental Loitzl, na północy Niemiec. Trudno określić poziom, bo w tej lidze nawet beniaminek potrafi bić się o pierwsze miejsca - opowiedział o swoim doświadczeniu 23-latek.
Nowy zawodnik "żółto-niebieskich" cieszy się na możliwość gry w I lidze. - Miałem propozycję, żeby przedłużyć kontrakt w Niemczech, ale zdecydowałem się na polską ligę. Gdy dowiedziałem się, że stosunkowo blisko Szczecina chłopaki zrobili awans, to postanowiłem zobaczyć, czy podołam, sprawdzić się. Trener mnie zauważył i zaproponował współpracę. Poza tym, zawsze lepiej jest grać wśród swoich kolegów - mówił Gryszka.
- Mamy „zlepkę” osób, zawodników z różnych miast i dopiero się poznajemy. W takich drużynach bywa ciężko, bo nie wszyscy są otwarci, czasem jest cisza i dziwna atmosfera, ale w Stali jak na razie jest zdecydowanie inaczej. Wszyscy rozmawiamy, poznajemy się stopniowo. Jest całkiem fajnie - dodał nowy środkowy rozgrywający Stali.
Kolejne nazwiska zawodników, którzy wzmocnią beniaminka, powinny pojawić się już niebawem.