Rio 2016: zmiany, zmiany, zmiany. Olimpijskie zmagania według nowych przepisów

WP SportoweFakty / Sławomir Bromboszcz
WP SportoweFakty / Sławomir Bromboszcz

Międzynarodowa Federacja Piłki Ręcznej (IHF) zdecydowała się na wprowadzenie pięciu nowych zasad przed igrzyskami olimpijskimi w Rio de Janeiro.

W tym artykule dowiesz się o:

Kwestie bramkarskie

Pierwsza modyfikacja jest związana z wycofywaniem bramkarza. Od tej pory zawodnik z pola, który zastąpi golkipera, w celu stworzenia przewagi liczebnej, nie będzie już musiał ubierać znacznika w kolorze koszulki, jaką nosi jego kolega stojący między słupkami.

Z drugiej strony, kiedy dana drużyna będzie przebywać na boisku bez nominalnego bramkarza, żaden gracz z pola nie będzie mógł wbiec w pole bramkowe i wcielić się w rolę "ostatniej zapory". Jeżeli któryś z nich tak postąpi i odbije piłkę zmierzającą do bramki, rywale automatycznie otrzymają rzut karny.

Ponadto, gdy zespół będzie zmuszony do oddania rzutu na bramkę (o tym więcej w punkcie "Zasada sześciu podań"), przed jego wykonaniem jeden z graczy z pola musi zmienić się z golkiperem. Drużyna może wykonać próbę dopiero po tym, jak na boisku zamelduje się nominalny bramkarz.

Po urazie trzeba odpocząć

IHF wprowadził także obostrzenia dla zawodników, którzy w trakcie pojedynku doświadczą problemów zdrowotnych i nie będą w stanie zejść z placu gry o własnych siłach. Gdy tylko na boisku pojawi się sztab medyczny, kontuzjowany gracz musi automatycznie je opuścić.

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Lijewski: W Rio stać nas na walkę z każdym (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

I nie może wrócić na nie wcześniej niż po zakończeniu trzeciego ataku swojej ekipy. Jeśli złamie tą zasadę, zostanie ukarany 2-minutowym wykluczeniem. Przestrzegania tej reguły będą pilnować delegaci techniczni.

Akcja ofensywna zaczyna się w momencie przejęcia piłki, a kończy po jej stracie bądź zdobyciu gola.

Zasada sześciu podań

Przy sygnalizacji gry pasywnej, zespoły nie będą mogły już rozgrywać piłki w nieskończoność. Kwestia, która przez lata, z racji dużej możliwości subiektywizmu w ocenach sędziowskich, wywoływała w świecie piłki ręcznej wiele kontrowersji została unormowana konkretnymi wytycznymi.

Od momentu, w którym sędziowie podniosą w wymownym geście rękę do góry, zespoły będą mogły wykonać maksymalnie 6 podań przed oddaniem rzutu na bramkę. W przypadku przekroczenia tej liczby, z miejsca stracą piłkę. Może tak się stać również wcześniej, jeśli arbitrzy zauważą, że drużyna nie przejawia żadnej chęci zdobycia gola.

Ani popełnienie faulu w defensywie, ani zablokowanie rzutu nie będzie uprawniać ekipy atakującej do wykonania dodatkowej liczby podań. Stanie się tak jedynie w przypadku, gdy po wykonaniu szóstego przeciwnik dopuści się przewinienia. Wtedy nacierający zespół będzie mógł bezpośrednio rzucić z wolnego bądź spróbować jeszcze jednego dogrania.

Z 60 do 30

Końcowe minuty zaciętych spotkań często przebiegają pod znakiem nieczystych zagrań bądź taktycznych fauli. W Rio de Janeiro pod specjalnym nadzorem będą znajdować się jednak poczynania zawodników nie w ciągu ostatnich 60, a 30 sekund pojedynku.

Każde popełnione w tym czasie przewinienie, mające na celu wyłącznie zapobiec nieuchronnej utracie bramki, będzie równoznaczne dla dopuszczającego się go gracza z otrzymaniem czerwonej kartki oraz przyznaniem rzutu karnego dla przeciwnika.

Jeśli dodatkowo faul będzie nacechowany brutalnością, zachowanie szczypiornisty zostanie opisane w meczowym protokole. W innym przypadku obejdzie się bez takiej notatki.

Nowy kolor kartki

Nie tylko żółte i czerwone, ale również niebieskie kartki będą posiadać w kieszeni arbitrzy prowadzące mecze w trakcie olimpijskich zmagań. Jeśli już zdecydują się użyć niebieskiego kartonika, to tylko w przypadku pokazania któremuś z graczy "czerwieni".

Niebieski kolor będzie oznaczać, że zachowanie wyrzuconego piłkarza będzie odnotowane w pomeczowym raporcie, a następnie zostanie również poddane ocenie Komisji Dyscyplinarnej.

Źródło artykułu: