Wojciech Zydroń debiutuje na ławce. Marek Motyczyński jednym z jego wzorów

Wojciech Zydroń w piątek zadebiutuje na ławce trenerskiej w Sandra Spa Pogoni Szczecin. - Okres przygotowawczy przepracowałem z całą drużyną i jestem gotowy do gry - zastrzega jednak doświadczony zawodnik.

38-latek latem został nowym szkoleniowcem szczecińskiej drużyny. Zydroń prowadzi zespół razem z Michalem Bruną. Na razie to duet zgrany i udany. - Dzielimy się wszystkimi obowiązkami po połowie. Nie ma granicy, zgodnie z którą ktoś zajmuje się jedną działką, a ktoś inną. Wszystko robimy razem - podkreśla ten pierwszy w rozmowie z WP SportoweFakty.

Doświadczony skrzydłowy jeszcze w poprzednim sezonie biegał po boiskach w Niemczech. Zawodniczej kariery jeszcze nie skończył, teraz także pojawi się na parkiecie.

- Mamy na skrzydle młodego chłopaka, który jest przyszłością na tej pozycji u nas w kraju. On jest pierwszym lewoskrzydłowym Pogoni. Jeśli będzie potrzebował zmiany, wchodzę ja - deklaruje Zydroń. - Jestem w stu procentach gotowy do grania, przepracowałem cały okres przygotowawczy razem z drużyną. Wszystko zależy teraz od tego, czy moja gra będzie potrzeba zespołowi.

Szczecinianie nowy sezon rozpoczną wyjazdowym meczem z KPR-em RC Legionowo. Piątkowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:00. - Rywale na pewno będą chcieli się pokazać przed własną publicznością i motywacji im nie zabraknie. My podchodzimy do tego spotkania z respektem oraz szacunkiem. Przeciwnik jest faworytem - przyznaje Zydroń.

ZOBACZ WIDEO: Legia Warszawa w Lidze Mistrzów: został tydzień (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Legionowian w piątek z ławki trenerskiej poprowadzi Marek Motyczyński. Zydroń pracował z nim w Puławach.

- Darzę go ogromnym szacunkiem. Wiem, że legionowianie są świetnie przygotowani do sezonu i na pewno panuje u nich bardzo dobra atmosfera, bo trener Motyczyński o to dba - podkreśla Zydroń. - Zawsze imponowało mi jego podejście. Wiedziałem, że jeśli kiedyś zostanę szkoleniowcem, to będę chciał w dużej mierze czerpać właśnie z jego warsztatu.

Meczem na Mazowszu Pogoń rozpocznie sezon, w którym jej celem będzie - jakżeby inaczej - granie jak najlepiej. - Chcemy piłki szybkiej i dynamicznej, widowiskowej dla kibiców - podkreśla Zydroń. - Zależy nam na tym, aby tworzyć na parkiecie kolektyw. To jest najważniejsze. Wtedy wynik przyjdzie sam.

Źródło artykułu: