Masłowski w poniedziałek przeszedł badania w klinice w Poznaniu, które potwierdziły wcześniejsze przypuszczenia klubowych lekarzy. 28-latek ma obecnie rękę w gipsie. Za dwa dni trafi pod nóż.
Jego kontuzja to dla Azotów spory cios, bo rozgrywający był mózgiem drugiej linii drużyny. Urazu nabawił się przypadkowo, po rzucie z biodra zahaczając dłonią o interweniującego rozgrywającego Chrobrego, Krzysztofa Tylutkiego.
Kontuzja wyłączy Masłowskiego z gry przez około półtora miesiąca. 28-latek opuści tym samym mecze z MMTS-em Kwidzyn, Orlen Wisłą Płock, Meblami Wójcik Elbląg, SPR Stalą Mielec oraz KPR Gwardią Opole. W klubie mają nadzieję, że ich rozgrywający wystąpi już listopadowych spotkaniach III rundy eliminacyjnej Pucharu EHF.
Piotr Masłowski już po konsultacji w poznańskiej klinice Rehasport. Operacja dłoni zaplanowana jest na środę. pic.twitter.com/pbK9UzoNyc
— K.S. Azoty Puławy (@AzotyPulawy) 26 września 2016
ZOBACZ WIDEO: Ziółkowski: lista niedozwolonych środków jest za szeroka, zbyt łatwo je nagiąć