W meczu 3. kolejki Ligi Mistrzów płocczanie zremisowali 28:28. Bohaterem meczu był Rodrigo Corrales, który obronił rzut karny wykonywany przez Momira Ilicia. - W ostatnich sekundach pomogło nam szczęście. Musimy być zadowoleni, że zdobyliśmy choć punkt - stwierdził trener "Nafciarzy".
Szkoleniowiec wicemistrza Polski wiedział, że spotkanie z Telekomem Veszprem nie będzie łatwe. - Byliśmy świadomi, że to będzie trudny pojedynek. Mierzyliśmy się przecież z jedną z najlepszych drużyn w Europie. Chcieliśmy zagrać mądrze, pokazać pełnię naszych możliwości, to co najlepiej potrafimy robić - dodał Piotr Przybecki.
Po trzech seriach starć w Lidze Mistrzów Orlen Wisła Płock ma na swoim koncie tylko jeden punkt. - W meczu z Barceloną i PSG zdobycie punktów było trudne, a my za każdym razem byliśmy dość blisko pokonania przeciwnika. Gratuluję mojemu zespołowi, bo ciężko walczyli o ten remis - zakończył były szczypiornista.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski dostanie swój... pomnik