Szczypiorniści Sandra Spa Pogoni Szczecin wykorzystują przerwę reprezentacyjną na rekonwalescencję. Ostatnie spotkanie w PGNiG Superlidze podopieczni Wojciecha Zydronia i Michala Bruny zagrali 25 października. Ich rywalem był wicemistrz Polski, Orlen Wisła Płock. Pogoń przegrała 22:33.
- W naszej sytuacji dobrze, że tak się stało - mówi o "wolnym" Bartosz Konitz. - Mamy kontuzje. Dla mnie osobiście ta przerwa też dobrze zrobi, bo moje występy zaczęły się na dobre akurat w tygodniu, w którym graliśmy aż 4 mecze - dodał szczeciński rozgrywający.
Oranje po raz pierwszy granatowo-bordowy trykot w tym sezonie założył w Głogowie w meczu z Chrobrym. Potem doszło zaległe spotkanie z Zagłębiem Lubin oraz starcie z MMTS-em Kwidzyn. - Przez te najbliższe dwa tygodnie mój bark trochę odpocznie - przyznaje szczypiornista. - Dalej będę ćwiczył podczas rehabilitacji. Po tym czasie wrócę jeszcze silniejszy - zaznacza.
Najbliżej powrotu na parkiet jest obecnie Mateusz Zaremba. Dłużej w Pogoni poczekają na Zydronia oraz Arkadiusza Bosego. Szczecinianie swój kolejny mecz rozegrają 12 listopada (sobota). Udadzą się do Elbląga, gdzie zmierzą się z Meblami Wójcik Elbląg. Start zaplanowano na godzinę 18:00.
ZOBACZ WIDEO Legia - Real. Był Prijo, było party!
Sandra Spa Pogoń odniesie z Meblami Wójcik w Elblągu trzecie ligowe zwycięstwo? 
