Liga Mistrzów: męczarnie Flensburga. Drużyna Michała Szyby blisko niespodzianki

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

SG Flensburg Handewitt miał sporo kłopotów, by ograć Kadetten Schaffhausen w 6. kolejce grupy B Ligi Mistrzów. Wicemistrzowie Niemiec po zaciętej walce wygrali z drużyną Michała Szyby 29:26.

Spotkanie w Szafuzie polskich kibiców interesowało nie tylko ze względu na występ Michała Szyby. Kadetten Schaffhausen to bowiem najbliższy rywal Orlen Wisły Płock. Test formy mistrzów Szwajcarii na tle silnego rywala wypadł co najmniej przyzwoicie.

Drużyna Polaka rozpoczęła od mocnego uderzenia. Szyba otworzył swoje konto bramkowe po efektownej akcji ze zwodem do zewnątrz, odważnie przedzierał się też Luka Maros i Kadetten prowadziło już nawet 5:2.

SG Flensburg-Handewitt dość szybko opanował sytuację. Thomas Mogensen i Holger Glandorf coraz częściej punktowali rywali, tyły zabezpieczał Kevin Moller i pożar został ugaszony. Po stronie Kadetten pojawiało się coraz więcej handballowych grzechów. Straty, nieskuteczność Gabora Csaszara, pudła Michała Szyby. To tylko te z góry listy. Na szczęście dla mistrzów Szwajcarii Csaszar poprawił celownik pod koniec pierwszej połowy i Kadetten pozostawało w grze.

Flensburg, choć coraz częściej odczytywał zamiary Csaszara i Marosa, nie potrafił "odjechać" rywalom. Holger Glandorf świetnie rozprowadzał piłki na skrzydło do Lasse Svan Hansena, by po chwili jego koledzy sprezentowali rywalom kontrę. Dwubramkowa różnica utrzymywała się niemal przez całą drugą połowę. Flensburg prosił się o kłopoty i o mały włos, a napytałby sobie biedy.

ZOBACZ WIDEO Nowiński: ten styl biało-czerwonych... Jestem zaskoczony (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Dwie interwencje Aurela Bringolfa dały nadzieję na odwrócenie losów konfrontacji. Dimitrij Küttel mógł nawet doprowadzić do remisu 24:24 w 50 minucie. Szwajcar w koncertowy sposób zepsuł jednak dwie akcje i wydawało się, że po meczu. Kadetten pogroziło jeszcze faworytowi palcem po golu Manuela Linigera w 58 minucie (26:27), ale Johan Jakobsson rozwiał wątpliwości rzutem z prawego rozegrania. Zawodnicy Larsa Walthera mają prawo odczuwać niedosyt. Outsider grupy A pogroził palcem jednemu z europejskich potentatów.

Michał Szyba rozegrał niezły pojedynek. Polak rzucił dwie bramki w czterech próbach i szczególnie na początku meczu sprawiał problemy defensywie Flensburga.

Liga Mistrzów grupa A (6. kolejka):

Kadetten Schaffhausen - SG Flensburg-Handewitt 26:29 (13:15) 
Najwięcej bramek: dla Kadetten - Gabor Csaszar 8, Luka Maros 6, (...), Michał Szyba 2; dla Flensburga - Lasse Svan, Holger Glandorf - po 5; Bogdan Radivojević, Thomas Mogensen - po 4.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 FC Barca Lassa 14 12 0 2 486:391 24
2 Telekom Veszprem 14 10 0 4 410:382 20
3 Vardar Skopje 14 9 1 4 406:390 19
4 PGE VIVE Kielce 14 7 0 7 439:430 14
5 Rhein-Neckar Loewen 14 7 0 7 418:410 14
6 Mieszkow Brześć 14 4 1 9 379:419 9
7 Montpellier HB 14 3 1 10 377:414 7
8 IFK Kristianstad 14 2 1 11 396:475 5
Źródło artykułu: