Bundesliga: Flensburg stracił status niepokonanego. THW Kiel lepszy w hicie kolejki

Getty Images / Martin Rose / Lasse Svan i Holger Glandorf
Getty Images / Martin Rose / Lasse Svan i Holger Glandorf

W Bundeslidze nie ma już drużyny bez porażki. SG Flensburg-Handewitt w 11. kolejce przegrał w Kilonii 23:24 z THW. Bez zmian za to sytuacja HSC Coburg 2000 Patryka Folusznego. Drużyna Polaka zamyka tabelę.

Niemiecka czołówka nie ma chwili wytchnienia. Ledwie SG Flensburg-Handewitt i THW Kiel rozegrali swoje spotkania w Lidze Mistrzów, a już czekało ich bezpośrednie starcie w Bundeslidze.

Kilończycy w pierwszych minutach mocno rozczarowywali jednak swoich kibiców. Zebry były na bakier ze skutecznością i kolegów musiał ratować świetny Andreas Wolff. Golkiper THW utrzymywał swój zespół w grze. Gorszy nie zamierzał być Mattias Andersson, który seryjnie zatrzymywał gwiazdy z Kilonii na czele z Domagojem Duvnjakiem.

Alfred Gislason ryzykował. Szkoleniowiec THW w miejsce bramkarza wprowadzał dodatkowego zawodnika i przynosiło to efekt. Dwa trafienia Steffena Weinholda sprawiły, że Zebry wróciły do gry (15:15). Zresztą prawy rozgrywający kilończyków został jednym z bohaterów pojedynku. Nawet pomimo świetnej postawy Anderssona, THW zdołało wyjść na prowadzenie.

Wikingów próbował ratować Lasse Svan Hansen, ale rozpędzeni szczypiorniści z Kilonii nie dali sobie odebrać zwycięstwa. Porażka Flensburga 23:24 oznacza, że w Bundeslidze nie ma już niepokonanych drużyn.

ZOBACZ WIDEO Karolina Kowalkiewicz: w 2017 roku pas będzie mój

Bergischer HC Macieja Majdzińskiego (obecnie kontuzjowany) pogroziło palcem Rhein-Neckar Loewen. Zespół walczący o utrzymanie w końcówce zaczął odrabiać straty i przez ostatnią minutę mistrzowie Niemiec musieli bronić dwubramkowej przewagi. Wcześniej niewiele wskazywało na emocje. Kapitalnie prezentował się Gudjon Valur Sigurdsson i przez większość pojedynku utrzymywały się 3-4 gole przewagi Lwów.

Status czerwonej latarni ligi nadal dzierży HSC 2000 Coburg. Patryk Foluszny tym razem nie znalazł się w meczowej kadrze. Zespół Polaka w bardzo istotnym spotkaniu przegrał w Minden z TSV GWD 20:23.

Niepokój w Goeppingen. Frisch Auf! niebezpiecznie zbliża się do strefy spadkowej. Zdobywcy Pucharu EHF stoczyli bardzo wyrównany bój z SC Magdeburg. Jens Schoengarth w 59 minucie zmniejszył różnicę do jednej bramki, ale Frisch Auf! nie wykorzystało szansy w ostatniej akcji i punkty pojechały z Gladiatorami do Magdeburga.

DKB Handball Bundesliga (11. kolejka):

THW Kiel - SG Flensburg-Handewitt 24:23 (11:14)
Najwięcej bramek: dla THW - Patrick Wiencek, Domagoj Duvnjak - po 5, Steffen Weinhold, Niclas Ekberg - po 4; dla Flensburga - Thomas Mogensen, Anders Eggert - po 5, Henrik Toft Hansen, Lasse Svan, Johan Jakobsson - po 3.

Bergischer HC - Rhein-Neckar Loewen 24:26 (12:17)
Najwięcej bramek: dla Bergischer - Alexander Herman 6, Maximillian Hermann 5, Uros Vilovski, Thor Arnor Gunnarson - po 3; dla RNL - Gudjon Valur Sigurdsson 7, Alexander Petterson 6, Andy Schmid 4.

Frisch Auf! Goeppingen - SC Magdeburg 28:29 (13:15)
Najwięcej bramek: dla FAG - Marcel Schiller 10, Anton Halen 5, Zarko Sesum 4; dla Magdeburga - Robert Weber 7, Michael Damgaard 6, Matthias Musche 5.

TSV GWD Minden - HSC 2000 Coburg 23:20 (12:7)
Najwięcej bramek: dla Minden - Aleksandar Svitlica 7, Marian Michalczik, Moritz Schapsmeier - po 3; dla Coburga - Florian Billek, Nico Budel - po 4.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SG Flensburg-Handewitt 32 30 0 2 905:731 60
2 THW Kiel 32 29 0 3 949:754 58
3 SC Magdeburg 32 25 0 7 956:824 50
4 Rhein-Neckar Loewen 33 23 2 8 942:838 48
5 Fuechse Berlin 32 19 0 13 886:851 38
6 MT Melsungen 32 19 0 13 866:849 38
7 Bergischer HC 31 17 2 12 814:796 36
8 Frisch Auf! Goeppingen 32 16 2 14 851:846 34
9 HC Erlangen 32 13 2 17 801:825 28
10 TSV GWD Minden 32 13 1 18 880:908 27
11 TBV Lemgo 32 11 4 17 813:820 26
12 SC DHfK Lipsk 32 11 3 18 805:815 25
13 HSG Wetzlar 32 12 1 19 806:835 25
14 TSV Hannover-Burgdorf 32 11 2 19 879:902 24
15 TVB 1898 Stuttgart 32 10 3 19 862:944 23
16 VfL Gummersbach 32 6 1 25 762:912 13
17 SG BBM Bietigheim 32 6 1 25 765:935 13
18 TSG Lu-Friesenheim 32 3 4 25 742:899 10
Komentarze (1)
avatar
Mariusz7
14.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zabrakło wzmianki o rzucie karnym podyktowanym równo z syreną. Jednak Eggert z 7 metrów rzucił w słupek, a mógł być remis.