Jakakolwiek strata punktów w meczu z Rosjanami zmniejszy szanse Biało-Czerwony na grę w fazie pucharowej mistrzostw praktycznie do zera. Jeśli podopieczni Tałanta Dujszebajewa chcą wyjść z grupy, w poniedziałkowy wieczór muszą zwyciężyć.
Po dwóch z trzech meczów trzeciej serii w grupie A liderem jest reprezentacja Francji, która po ciekawym meczu pokonała Norwegię 31:28 (16:12). Gospodarze mistrzostw mają na koncie komplet punktów i są na dobrej drodze do wygrania rywalizacji w grupie.
Mimo porażki z Francuzami, drugie miejsce w grupie utrzymali Norwegowie, z którymi liczbą punktów zrównali się jednak Brazylijczycy. Ich zaplanowany na wtorek bezpośredni mecz będzie miał spore znaczenie dla układu tabeli.
Czwarte miejsce w grupie zajmują obecnie Rosjanie, którzy tak jak Polacy rozegrali dotychczas dwa spotkania. Od wyniku poniedziałkowego meczu zależą dalsze losy obu drużyn.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski: Janowicza stać na niespodziankę (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Biało-Czerwoni wygrywając z Rosjanami, awansują na czwarte miejsce w tabeli. Remis sprawi, że by wciąż liczyć się w rywalizacji o awans, w dwóch pozostałych meczach - z Japonią oraz Francuzami Polacy będą musieli odnieść zwycięstwa i przy okazji liczyć na pomoc Francji i Brazylii, które zagrają jeszcze z Rosjanami. Porażka natomiast oznaczać będzie praktycznie koniec szans na awans.
Mecz Polska - Rosja w poniedziałek, 16 stycznia, o godz. 20:45. Transmisja w TVP, a relacja "na żywo" na WP SportoweFakty.
MŚ 2017, grupa A:
Francja - Norwegia 31:28 (16:12) ---> RELACJA
Brazylia - Japonia 27:24 (14:12) ---> RELACJA
Nie będzie z nimi lekko.