Informacje o odejściu Przybylskiego z Azotów pojawiły się już pod koniec ubiegłego roku. Początkowo rozgrywającym zainteresowany był mistrz Białorusi i uczestnik Ligi Mistrzów Mieszkow Brześć, ale po mistrzostwach świata we Francji temat transferu upadł.
W ostatnich tygodniach coraz głośniej mówiło się o wyjeździe 26-latka do Francji. Do gry w swoich szeregach namawiał go szósty obecnie klub Lidl Starligue, Fenix Toulouse HB. Przybylski początkowo unikał jakichkolwiek komentarzy na ten temat, ale po sobotnim meczu z Meblami Wójcik Elbląg uchylił trochę rąbka tajemnicy.
- Od przyszłego sezonu będę występował w klubie z Tuluzy - potwierdził.
Przybylski będzie kolejnym reprezentantem kraju, który po zakończeniu sezonu wyjedzie z Polski. W grudniu ubiegłego roku kontrakt z SC Magdeburg podpisał rozgrywający Vive Tauronu Kielce Piotr Chrapkowski. Przeciwny kierunek obrał z kolei były kadrowicz Paweł Podsiadło, który z ligi francuskiej przenosi się po wakacjach właśnie do Azotów.
ZOBACZ WIDEO Kolejny świetny występ Griezmanna. Atletico ograło Valencię - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]
Zazwyczaj na poczatek sezonu odbiega w przyszłość na maj/czerwiec i wypisuje co bedzie a teraz to już wizje na 2 lata...
Szacun :)