Przed losowaniem wiadomo było, że niemieckie zespoły nie wpadną na siebie wcześniej niż w Final Four. MT Melsungen, Fuechse Berlin i SC Magdeburg trafiły bowiem do pierwszego koszyka i czekały na potencjalnie słabszych rywali.
Wydaje się, że najtrudniejsze zadanie przed szczypiornistami z Melsungen. Los przydzielił im Saint Raphael Var HB, z Danielem Sarmiento w składzie. Francuski zespół zajął drugie miejsce w swojej grupie, a w krajowej lidze plasuje się na czwartej lokacie, za PSG, Nantes i Montpellier.
Berlińczycy zmierzą się z węgierskim Grundfos Tatabanya. Wśród rywali Lisów najbardziej znanymi zawodnikami są reprezentanci Madziarów, Gergely Harsanyi i Ferenc Ilyes, a najwięcej bramek w tegorocznej edycji Pucharu EHF rzucił 22-letni Czarnogórzec Milos Bożović.
Wyjazd do Pampeluny czeka Magdeburg. Gladiatorzy (tylko jedna porażka w grupie) będą zdecydowanymi faworytami meczu z Helvetią Anaitasuna. Hiszpanie rzutem na taśmę przeskoczyli w tabeli grupy D Benfikę Lizbona.
ZOBACZ WIDEO Himalaista Adam Bielecki: nawet jeśli urwie mi nogę, do końca będę walczył o życie
Pierwsze mecze zaplanowano w dniach 22.23.04, rewanże 29-30.04. Udział w Final4 ma już zapewniony obrońca tytułu i jednocześnie gospodarz, Frisch Auf! Goeppingen.
Pary 1/4 finału Pucharu EHF:
Saint Raphael Var HB - MT Melsungen
Helvetia Anaitasuna - SC Magdeburg
Grundfos Tatabanya - Fuechse Berlin
Frisch Auf! Goeppingen - wolny los