Liga Mistrzów: Paris Saint-Germain HB kolejnym uczestnikiem Final Four

Materiały prasowe / Stéphane Pillaud / Sportissimo / LNH / Uwe Gensheimer
Materiały prasowe / Stéphane Pillaud / Sportissimo / LNH / Uwe Gensheimer

Paris Saint-Germain HB zremisował z MOL-Pickiem Szeged 30:30 w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów 2016/2017, tym samym zdobywając awans do turnieju finałowego w Kolonii.

Dla losów dwumeczu kluczowa okazała się rywalizacja w Segedynie, którą paryżanie wygrali 30:27. Mimo tej zaliczki, losów spotkania przed własną publicznością nie mieli oni jednak pod pełną kontrolą.

Gracze MOL-Picku rzucili się do odrabiania strat już w pierwszej połowie, za sprawą znakomicie spisującego się duetu Siergiej Gorbok - Zsolt Balogh. Liczne trafienia rozgrywających węgierskiego zespołu pozwoliły mu w 29. minucie objąć prowadzenie 17:14. Tym samym rywalizacja w dwumeczu rozpoczęła się od nowa.

Choć szczypiorniści PSG zdobyli dwie ważne bramki jeszcze przed przerwą, nie zniechęciły one gości do dalszego szturmu. W początkowych fragmentach drugiej połowy, ciężar gry ofensywnej wśród przyjezdnych wziął na siebie Richard Bodo.

Po dziesięciu minutach walki po przerwie, położenie francuskiej ekipy zrobiło się jeszcze gorsze aniżeli tuż przed końcem pierwszej odsłony. Jej strata wynosiła bowiem cztery bramki (21:25).

Zaglądające w oczy widmo odpadnięcia z Ligi Mistrzów wydobyło jednak dodatkowe pokłady energii wśród przedstawicieli paryskiego klubu. Przez kolejnych 14 minut nie pozwolili oni rywalom zdobyć ani jednego gola, a samemu trafili w tym czasie do bramki aż sześć razy. Swoją skuteczność lekko poprawił Nikola Karabatić, mający ogromny problem z właściwym uregulowaniem celownika.

Osiągnięcie dwubramkowej przewagi pozwoliło już paryżanom spokojniej rozegrać końcówkę. Po serii przyjętych ciosów, zawodnicy Picku nie byli w stanie podnieść się już na tyle, by odwrócić losy dwumeczu. Tym samym PSG, obok FC Barcelony Lassa i Vardara Skopje, został kolejnym uczestnikiem Final Four w Kolonii.

Paris Saint-Germain HB - MOL-Pick Szeged 30:30 (16:17)

PSG: Skof, Omeyer - Hansen 7, L. Karabatić 6, Abalo 4, Gensheimer 4 (3/3), N. Karabatić 3, Remili 2, Stepancić 2, Narcisse 1, Nielsen 1, Kounkoud
Karne: 3/3
Kary: 6 min. (Abalo, L. Karabatić, Remili - po 2 min.)

Pick: Sierra, Sego - Balogh 8 (2/4), Bodo 4, Gorbok 4, Banhidi 3, Obranović 3, Skube 3, Kallman 2, Gaber 1, Rodriguez 1 (0/1), Sostarić 1, Buntić, Petrus, Zubai
Karne: 2/5
Kary: 8 min. (Banhidi - 4 min., Buntić, Gaber - po 2 min.)

Pierwszy mecz: 30:27 dla PSG
Awans do Final Four: PSG

ZOBACZ WIDEO Atalanta grała do końca, Juventus stracił punkty. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (1)
avatar
Grzymisław
30.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ostatecznie nie ma wielkiej sensacji, ale niespodziewane emocje były. Pick Szeged świetnie spisywał się, przede wszystkim w ataku, szczególnie w I połowie. Węgrom udało się nawet odrobić straty Czytaj całość