Chcąc zapewnić sobie zwycięstwo w lidze, zawodniczki Korony Handball Kielce nie oglądając się na wiceliderki z Chorzowa, muszą wygrywać do końca sezonu. Teoretycznie właśnie spotkanie z MTS-em Kwidzyn było najtrudniejszym wyzwaniem dla zespołu z Kielc.
Tylko na samym początku mecz był wyrównany. Po bramce Darii Szynkaruk, w 10. minucie było 6:5. Od tego momentu spotkanie zdominowały jednak kielczanki. Rzuciły cztery bramki z rzędu i po celnej próbie Honoraty Syncerz, było już 10:5 dla liderek I ligi.
Do końca pierwszej części spotkania drużyna z Kielc kontrolowała wynik. Na dwie minuty przed przerwą, po rzucie Magdaleny Kędzior było już 16:8. Ostatecznie ta część meczu zakończyła się rezultatem 17:10.
Po tym, jak drużyny wróciły z szatni, momentalnie Korona Handball Kielce powiększyła przewagę do dziewięciu bramek. W drugiej połowie spotkania, faworytki nie śrubowały już wyniku, tylko spokojnie, konsekwentnie kontrolowały sytuację na boisku. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 32:24.
ZOBACZ WIDEO Atalanta grała do końca, Juventus stracił punkty. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]
- Od początku meczu dziewczyny pokazały kto rządzi w Kielcach. Przystąpiły do spotkania bardzo skoncentrowane i było to widać szczególnie w obronie, po której wyprowadzaliśmy kontrataki. Dziękujemy kibicom, którzy stworzyli swoim dopingiem świetną, gorącą atmosferę i ponieśli dziewczyny. Twierdza Kielce pozostała w tym sezonie niezdobyta - powiedział po spotkaniu Tomasz Popowicz, trener Korony Handball.
Korona Handball Kielce - MTS Kwidzyn 32:24 (17:10)
Korona Handball: Hibner, Orowicz - Syncerz 8, Repelewska 8, Kaźmiruk 3, Czubaj 2, Więckowska 2, Młynarska 1, Kędzior 1 oraz Zimnicka.
Karne: 6/6.
Kary: 12 min. (Czubaj, Kaźmiruk - po 4 min., Skowrońska, Syncerz - po 2 min.).
MTS: Bielak, Kłos - Pękala 5, Kowalska 4, Zawalich 3, Hartman 3, Wąsik 3, Szynkaruk 3, Wicik 1, Heromińska 1, Chmara 1 oraz Gędłek, Grabowska, Siuda, Czarnik.
Karne: 2/5.
Kary: 20 min. (Wąsik, Czarnik - po 4 min., Wicik, Siuda, Chmara, Synkaruk, Hartman, Pękala - po 2 min.).
Sędziowie: Jac, Wrona (Tarnów).
Widzów: 700.
Czy Korona Handball poradziłaby sobie w PGNiG Superlidze? 
