MTS Chrzanów - KSZO Odlewnia. Mecz o utrzymanie na remis

Materiały prasowe / MTS CHRZANÓW / SŁAWOMIR BROMBOSZCZ
Materiały prasowe / MTS CHRZANÓW / SŁAWOMIR BROMBOSZCZ

Spory krok w kierunku utrzymania w I lidze był stawką sobotniego meczu MTS-u Chrzanów z KSZO Odlewnią Ostrowiec Świętokrzyski. Podział punktów po remisie 31:31 nie usatysfakcjonował żadnej ze stron.

Przed spotkaniem sytuacja w tabeli była jasna - będące w strefie spadkowej KSZO traciło do zajmującego pozycję barażową MTS-u jeden punkt. Wynik sobotniej potyczki mógł więc zamienić miejscami obie drużyny lub praktycznie zrzucić tych pierwszych do II ligi. Remis zachował jednak status quo.

Mecz rozpoczął się od wyrównanej gry bramka za bramkę. Jako pierwsi przejąć inicjatywę mogli gospodarze, ale w kilku dogodnych sytuacjach pomylił się Dawid Skoczylas. Na tym korzystało KSZO, tym bardziej, że wkrótce dwuminutową karę otrzymał Kamil Kirsz. Po chwili goście prowadzili 9:6.

Chrzanowianie przed przerwą jeszcze kilkukrotnie musieli radzić sobie w osłabieniu. To sprawiało im problemy w konstruowaniu ataków, tym bardziej, że rzuty Marcina Skoczylasa z nieprzygotowanych pozycji mijały bramkę rywali. KSZO natomiast w 27. minucie prowadziło już 14:9.

Goście świetnie współpracowali wtedy z kołowym Mateuszem Antolakiem. Mimo jego dobrej gry MTS zaczął gonić wynik. Przed przerwą gospodarze zmniejszyli straty do trzech goli, a po 38. minucie zadali kolejne ciosy - dwa rzuty karne obronił Marcin Górkowski, a Maciej Sieczka wyprowadził zespół na prowadzenie 23:22.

ZOBACZ WIDEO Atalanta grała do końca, Juventus stracił punkty. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

KSZO nie zamierzało jednak dawać za wygraną. Zespół Mariusza Jurasika uspokoił grę i ponownie przejął inicjatywę. Efekt był dobry, bo goście szybko odzyskali przewagę trzech bramek (29:26). Do końca meczu pozostawało sześć minut.

MTS zdołał jednak odwrócić losy gry. Świetną końcówkę rozegrali Przemysław Wierzbic i Patryk Rola. Pierwszy wywalczył kilka piłek w obronie oraz rzuty karne. Drugi z zimną krwią je wykorzystywał. W 59. minucie trafił po raz szósty i doprowadził do remisu 31:31. Obie ekipy miały jeszcze szansę na zwycięstwo - goście zgubili jednak piłkę, a rzut Jana Orlickiego zatrzymali rywale.

MTS Chrzanów - KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. 31:31 (13:16)

MTS: Gil, Górkowski - M. Skoczylas 7, Rola 6 (6/6), Wierzbic 5, Orlicki 4, Bednarczyk 2, D. Skoczylas 2, Gasin 1, Kirsz 1, Madeja 1, Sieczka 1, Stroński 1 (0/1)
Karne: 6/7
Kary: 14 min. (Orlicki, Kirsz, Bednarczyk - po 4 min., Wierzbic - 2 min.)

KSZO Odlewnia: Piątkowski, Szewczyk - Goliszewski 10 (1/2), Antolak 9, Kożeniewski 4 (2/3), Afanasjew 3, Jeżyna 2 (0/1), Król 2, Kieloch 1, Cukierski, Czuwara, Kwiatkowski
Karne: 3/6
Kary: 14 min. (Król, Antolak - po 4 min., Rutkowski, Czuwara, Afanasjew - po 2 min.)

Sędziowie: Jarosław Budzianowski (Siemanowice Śląskie) oraz Krzysztof Pytlik (Gliwice)

Komentarze (1)
Rafix95
30.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Która drużyna zajmie spadnie do II ligi?"... Hahahahah :D