Miljan Pusica oburzony karą dla De Toledo

WP SportoweFakty / Szymon Łabiński / Na zdjęciu: Miljan Pusica
WP SportoweFakty / Szymon Łabiński / Na zdjęciu: Miljan Pusica

Zawodnik Orlen Wisły Płock, Miljan Pusica zamieścił na swoim profilu na Facebooku post, w którym porównał faul Jose Guilherme de Toledo na Krzysztofie Lijewskim do wcześniejszych akcji graczy z Kielc.

- Czy Jachlewski przeprosił za wysłanie Szaszy Tiumencewa do szpitala na cztery dni? Czy Tkaczyk przeprosił za złamany nos i późniejszą operację Nemanji Zelenovicia? - napisał Miljan Pusica udostępniając artykuł WP SportoweFakty na temat kar dla drużyny Orlen Wisły Płock po środowym spotkaniu finałowym z Vive Tauronem Kielce.

Zawodnik odniósł się do rozgrywek 2014/2015 i drugiego meczu play-off o złote medale mistrzostw Polski. To właśnie wtedy doszło do kontuzji obu szczypiornistów płockiej Wisły. Uraz Nemanji Zelenovicia był efektem starcia z Grzegorzem Tkaczykiem. W akcji obronnej gracz żółto-biało-niebieskich uderzył Nafciarza w twarz, za co został ukarany wykluczeniem.

W tym samym meczu kontuzji doznał Sasza Tiumencew. Rosjanin z hiszpańskim obywatelstwem podczas jednej z akcji nadział się na bark i łokieć Mateusza Jachlewskiego. Płocczanin długo nie podnosił się z parkietu, ale jego problemy zaczęły się dopiero następnego dnia - pod prysznicem stracił przytomność i został odwieziony do szpitala na szczegółowe badania lekarskie.

Obaj nie zagrali w trzecim meczu o mistrzostwo Polski, a po trzech zwycięstwach z tytułu cieszyli się kielczanie.

ZOBACZ WIDEO Horror w Płocku. Kulisy finału PGNiG Superligi

Post Pusicy odnosił się do kary, jaka została nałożona na Orlen Wisłę Płock po pierwszym w tym sezonie meczu finałowym. Klub otrzymał grzywnę w wysokości 15 tysięcy złotych, z czego 10 tysięcy to kara nałożona za faul Jose Guilherme de Toledo na Krzysztofie Lijewskim. Pozostałe 5 tysięcy dotyczą nieodpowiedniego zachowania kibiców. Ponadto Brazylijczyk został zobowiązany do złożenia publicznych przeprosin.

De Toledo zaatakował gracza kieleckiej siódemki w 12. minucie spotkania. Lijewski miał rozciętą brodę, ale po założeniu na ranę pięciu szwów wrócił na parkiet. W drodze powrotnej do Kielc zawodnik miał jednak zawroty głowy i mdłości. To właśnie dlatego trafił do szpitala, gdzie okazało się, że na jego krtani utworzył się krwiak. Lekarze nie wyrazili zgody na jego występ w sobotnim rewanżu.

Komentarze (35)
avatar
juras84
26.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Kara jak najbardziej zasłużona. Pilka Ręczna to twardy i brutalny sport i kazdy mecz jest inny. Nie można porównać meczy z poprzednich sezonów do tego ostatniego, poziom sędziowania znacznie si Czytaj całość
avatar
Maxi-102
26.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Miljan...udowodnij to w jutrzejszym meczu...Twój ostatni mecz w barwach Wisły....pokaż kto tu rządzi....:) 
avatar
Maxi-102
26.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jutro to będzie jazda na całego...:) 
avatar
Arkady 241
26.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ciekawie będzie jeżeli będzie powtórka jednego z meczy z zeszłych sezonów, Płock wygrał swoją brutalnością a w odpowiedzi w Kielcach był rewanż i to Vive zagrało agresywnie, czy tutaj co poniek Czytaj całość
avatar
Maxi-102
26.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ejjjj...Wisła Płock.....:):):)