Bartłomiej Jaszka: Lubin to mój drugi dom. Chciałbym wspomóc zespół

Znakomity środkowy rozgrywający po blisko dziesięciu latach przerwy zdecydował się na powrót do MKS Zagłębia Lubin. Tym razem przed klasowym zawodnikiem nowe wyzwania. Bartłomiej Jaszka w sezonie 2017/2018 będzie pełnić rolę grającego trenera.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk
Bartłomiej Jaszka Materiały prasowe / MKS ZAGŁĘBIE LUBIN / MARIUSZ BABICZ / Na zdjęciu: Bartłomiej Jaszka
- Bardzo się cieszę, że wróciłem po kilku latach do Lubina, gdzie zawsze czułem się bardzo dobrze. Traktuje to miasto jak mój drugi dom, więc mam nadzieję, że będzie przyjemnie mi się tutaj pracowało - rozpoczął nowy szkoleniowiec Miedziowych, który zastąpił na ławce trenerskiej Pawła Nocha.

Bartłomiej Jaszka w Zagłębiu spędził cztery lata. Najbardziej wspomina jednak sezon 2006/2007, kiedy wywalczył ze swoim klubem historyczne mistrzostwo Polski. Środkowy rozgrywający w starciu z Wisłą Płock rzucił siedem bramek, w tym jedną wyjątkową. Kiedy wydawało się, że złoto zawiśnie na szyjach Nafciarzy, "Jacha" wziął sprawy w swoje ręce i huknął na bramkę Andrzeja Marszałka z połowy boiska, doprowadzając do drugiej dogrywki.

- Bardzo miło wspominam tę halę. Na jej murach widać nawet zdjęcia z tych pamiętnych meczów. Treningi tutaj będą zawsze mi o tym przypominały i dodawały takiego kopa, żeby iść w tym kierunku, co przed kilkoma laty - przyznał rozgrywający.

Jaszka w minionym sezonie jako grający trener wprowadził MKS Kalisz do najwyższej klasy rozgrywkowej. Teraz postara się o to, aby mniejsze lub większe sukcesy osiągała także ekipa z Dolnego Śląska. - Drużyna jest młoda i perspektywiczna. Na pewno potrzebujemy pracy, aby to wszystko zgrać, i żeby zespół zrozumiał jaką mam wizję na grę - powiedział.

ZOBACZ WIDEO Morderczy triatlon dla najtwardszych: DATEV Challenge Roth 2017 (WIDEO)

- Na pewno bym chciał, aby zespół grał szybko i był zdyscyplinowany. Czas będzie działał na naszą korzyść. Podczas sparingów będziemy ćwiczyć różne fragmenty, czy to w obronie, czy w ataku, szybkim środku bądź kontrataku. Będziemy stawiać sobie założenia przed każdym spotkaniem kontrolnym - wytłumaczył nowy szkoleniowiec.

W sezonie 2017/2018 trener pomoże Zagłębiu również na parkiecie. O jakim wymiarze czasowym mowa? - Zobaczymy jak samopoczucie i zdrowie. Na pewno będę trenować razem z drużyną. Pierwszy plan będzie należeć do chłopaków. Oczywiście jak będę się dobrze czuł, jak będzie taka potrzeba, kontuzje, to chciałbym na pewno ich wspomóc, aby zachować ciągłość i utrzymać poziom gry - skomentował Bartłomiej Jaszka.

Myślisz, że Bartłomiej Jaszka pomoże Zagłębiu osiągać lepsze wyniki?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×