Szczypiorniści z Mielca mieli prawo odczuwać zmęczenie po ostatnich spotkaniach w Memoriale Weryńskiego. Raptem dwa dni później ponownie wyszli na parkiet i zagrali z Sydney University, australijskim zespołem, przygotowującym się w Polsce do udziału w Klubowych Mistrzostwach Świata (25-28 sierpnia).
Pomimo sporej liczby spotkań w ostatnim czasie, SPR Stal była blisko zwycięstwa. Wprawdzie początek należał do Australijczyków, ale od 20 minuty mielczanie przejęli inicjatywę. Cztery bramki Łukasza Janysta wyprowadziły Czeczeńców na prowadzenie 12:11, które udało się utrzymać do przerwy.
Kilka minut po wznowieniu gry przewaga Stali urosła nawet do czterech trafień, głównie dzięki Wiktorowi Kawce. 21-latek rozegrał kolejny dobry mecz w okresie przygotowawczym i w trakcie sezonu powinien być główną armatą zespołu. Uczestnicy KMŚ wrócili do gry dopiero w ostatnich 10 minutach, gdy mielczanom zaczynało brakować już sił. Marcus Hock w 59 minucie dał Sydney University 25. bramkę i stało się jasne, że zwycięstwo przejdzie Stali obok nosa.
Sparing, Mielec:
SPR Stal Mielec - Sydney University 24:25 (14:13)
Stal: Wiśniewski, Lipka - Wilk 2, Krępa 3, Janyst 7, Skuciński 1, Mochocki 1, Kłoda, Sarajlić 2, Basiak, Kawka 5, Cuzić 2, Krupa 1
Sydney: Szalkucki, Takken - Bonnin 3, Mess, Cornelia, Sancho 2, Szklarski 2, Kwiatkowski 2, Hock 8, Gjoen 4, Stribel, Briffe 3, Mosquera 1
ZOBACZ WIDEO Tak Lewandowski zdobył gola. Zobacz skrót Bayern - Bayer [ELEVEN]