Bez dodatkowych powołań na środek. Gierak i Ossowski w szerokiej kadrze, ale na zgrupowanie nie przyjadą
Kontuzje dają się we znaki reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych, ale trenerzy Piotr Przybecki i Paweł Noch nie chcą powoływać dodatkowo kolejnych zawodników. Kadra do piątku trenować będzie w niezmienionym składzie.
Urazy najbardziej dotknęły środek rozegrania. Tu dotychczas liderem był Potoczny, a jego zmiennikiem - Kondratiuk. Po ich kontuzjach, na zgrupowaniu został tylko jeden nominalny playmaker i to w dodatku debiutant - Stanisław Makowiejew.
Mający mołdawskie korzenie zawodnik zostanie przetestowany przez trenerów podczas poświątecznego turnieju 4 Nations Cup, kiedy Polacy zagrają z Bahrajnem oraz Białorusią lub Japonią. Oprócz niego minuty dostaną też Przemysław Krajewski i Michał Daszek, czyli skrzydłowi, którzy w przeszłości grali już na środku w klubach i kadrze. Dodatkowych powołań - (wbrew temu co niedawno podaliśmy) - jednak nie będzie.
Przybeckiemu i Nochowi w odwodzie pozostaną jeszcze Łukasz Gierak i Arkadiusz Ossowski. Obaj znaleźli się na 28-osobowej liście zawodników zgłoszonych do EHF. Oznacza to tyle, że w razie potrzeby, będą mogli wystąpić podczas styczniowego turnieju prekwalifikacyjnego do MŚ 2019 w Portugalii. Na zgrupowanie do Gdańska na razie jednak nie przyjadą.
Reprezentacja pozostanie w Trójmieście do końca roku, z krótką przerwą na okres świąteczny, gdy zawodnicy rozjadą się do rodzin. Po Nowym Roku przeniesie się do Pruszkowa, a następnie wyleci na turniej towarzyski do Hiszpanii. Eliminacyjne zmagania w Portugalii ruszą 12 stycznia.
Więcej o reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych >>>