Rafał Przybylski wciąż czeka na diagnozę. Zadecyduje ostatnie badanie

Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017 / Na zdjęciu: Rafał Przybylski
Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017 / Na zdjęciu: Rafał Przybylski

Za kilkanaście godzin okaże się, czy Rafał Przybylski wystąpi podczas grudniowo-styczniowych spotkań reprezentacji szczypiornistów. Prawy rozgrywający wciąż przechodzi diagnostykę.

W tym artykule dowiesz się o:

Biało-Czerwoni w czwartek (28 grudnia) rozpoczną udział w Turnieju Czterech Narodów w Gdańsku (z udziałem Japonii, Białorusi i Bahrajnu). Nie wiadomo, czy podczas sparingów na parkiecie pojawi się Rafał Przybylski. Rozgrywający Fenix Toulouse opuścił ostatnią kolejkę ligową we Francji z powodu urazu podudzia i jego występ w Gdańsku oraz podczas styczniowych prekwalifikacji mistrzostw świata 2019 stoi pod znakiem zapytania.

Przybylski przebywa na zgrupowaniu i czeka na ostateczną decyzję. - Wygląda to dobrze, ale zaplanowaliśmy jeszcze jedno badanie. Mam nadzieję, że będzie rozstrzygające i wtedy podejmiemy decyzję o dalszym postępowaniu - wyjaśnił lekarz reprezentacji Tomasz Owczarski.

Prawdopodobnie jeszcze przed meczem z Bahrajnem (28.12, godz. 20.15) zapadnie werdykt w kwestii przydatności Przybylskiego dla reprezentacji. W razie jego absencji, jedynym wyborem na prawej stronie Biało-Czerwonych byłby Paweł Paczkowski. Wcześniej urazy wyeliminowały Ignacego Bąka i Marka Szperę.

Turniej w Gdańsku jest etapem przygotowań przed styczniowym turniejem prekwalifikacji mistrzostw świata 2019, w którym wezmą udział Portugalczycy, reprezentanci Kosowa i Cypru.

ZOBACZ WIDEO: ME w piłce ręcznej bez Polaków. "W tym roku kluczowe będą prekwalifikacje MŚ"

Źródło artykułu: