Poważne wyzwanie przed Polakami. Czesi w najsilniejszym składzie

Materiały prasowe / EHF / Uros Hocevar / Na zdjęciu: Ondrej Zdrahala
Materiały prasowe / EHF / Uros Hocevar / Na zdjęciu: Ondrej Zdrahala

Mocne przetarcie przed polskimi szczypiornistami. W kwietniowym dwumeczu zmierzą się z rewelacyjnymi na mistrzostwach Europy Czechami. Nasi południowi sąsiedzi wystąpią w niemal optymalnym składzie.

W tym artykule dowiesz się o:

Sensacyjni Czesi, którzy na ME 2018 otarli się o półfinał i po drodze odprawili m.in. Duńczyków i Węgrów, zagrają z Polakami w katowickim Spodku (5.04, godz. 19.00). Rewanż dwa dni później na ich terenie w Zubri.

Trenerzy Jan Filip i Daniel Kubes nie zamierzają dawać kadrowiczom taryfy ulgowej. - To będzie nasze pierwsze spotkanie od czasu styczniowych mistrzostw Europy i ostatnie przed meczami z Rosją w eliminacjach mistrzostw świata 2019 - mówi Filip.

Selekcjonerzy zabierają do Polski wszystkich bohaterów Euro 2018, w tym króla strzelców Ondreja Zdrahalę (prawdopodobnie nowego zawodnika Orlenu Wisły Płock) i czołowego bramkarza Superligi, Martina Galię z Górnika Zabrze. Na prawym rozegraniu wystąpi Stanislav Kasparek, który zrobił furorę w Chorwacji i przeniesie się do Picku Szeged. W porównaniu do składu ze styczniowego turnieju brakuje Jana Landy i Jiriego Stehlika, którzy sygnalizowali zakończenie reprezentacyjnej kariery po Euro, ale nie podjęli jeszcze ostatecznej decyzji.

Wraca za to jeden z liderów kadry, Miroslav Jurka. W styczniu zrezygnował z występu z powodów rodzinnych - urodziła mu się córka. Z kontuzją uporał się Milan Skvaril i też pojawi się na zgrupowaniu. Obaj mieliby pewne miejsce w zespole na ME 2018.

Pod znakiem zapytania stoi jedynie udział Tomasa Babaka. Najlepszy czeski szczypiornista poprzedniego roku dopiero niedawna wrócił po kontuzji, która wyeliminowało go z Euro. - Na razie umieściliśmy go wśród rezerwowych, ale jeśli nadal będzie czuł się w porządku, to oczywiście dowołamy go do reprezentacji - zapewnia Filip.

U Polaków dwie istotne absencje. Trener Piotr Przybecki dał odpocząć Kamilowi Syprzakowi i Piotrowi Wyszomirskiemu.

Kadra Czechów na mecze z Polską:

Bramkarze: Martin Galia (Górnik Zabrze), Tomas Mrkva (HBW Balingen – Weilstentten)

Lewi rozgrywający: Pavel Horak (Mieszkow Brześć), Michal Kasal (Tatran Preszow), Milan Skvaril (HSC Suhr Aarau)

Środkowi rozgrywający:
Roman Becvar (HC Elbeflorenc 2006), Ondrej Zdrahala (TSV St. Otmar St. Gallen)

Prawi rozgrywający: Stanislav Kasparek (Balatonfuredi KSE), Dieudonne Mubenzem (HC Dukla Praga)

Prawoskrzydłowi: Tomas Cip (Tatran Preszow), Miroslav Jurka (St. Raphael Var HB)

Kołowi: Libor Hanisch (Dessau Rosslauer HC 06), Leos Petrovsky (Bergisher HC), Petr Slachta (Dabas VSE KC), Stepan Zeman (HC Zubri)

ZOBACZ WIDEO Maciej Rybus. Idealny wahadłowy

Komentarze (2)
avatar
Katon el Gordo
27.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A my też w najsilniejszym składzie ? 
avatar
Beron_
27.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawy mecz się zapowiada. Mimo wszystko Polska faworytem.