Liga Mistrzów: historyczne Final4. Poznaliśmy uczestników
Kilka miesięcy temu nikt nie przewidywał takiego składu Final Four Ligi Mistrzów. Po raz pierwszy w historii w najlepszej czwórce znalazły się aż trzy francuskie zespoły. Drugi rok z rzędu wśród uczestników zabraknie przedstawicieli Bundesligi.
Już po pierwszych ćwierćfinałach zapowiadało się na taki skład turnieju. PSG wygrało w Kielcach różnicą sześciu bramek, Nantes uzyskało równie dużą przewagę nad duńskim Skjern Handbold. Znak zapytania pojawił się przy Montpellier, które zremisowało we Flensburgu 28:28.
Zgodnie z oczekiwaniami, PSG i Nantes uporały się odpowiednio z PGE VIVE Kielce i Skjern. Montpellier po pierwszej połowie domowego spotkania rozwiało wątpliwości. Fenomenalnie spisywał się bramkarz Vincent Gerard i lider tabeli ligi francuskiej w wielkim stylu wywalczył bilet do Kolonii. Dla Montpellier to pierwszy awans do czwórki od sezonu 2004/05, a w 2003 roku drużyna Patrice'a Canayera wygrała rozgrywki. Co łączy te zespoły? Osoba trenera, szkoleniowiec niezmiennie zasiada na ławce.
Nantes jeszcze nigdy nie grało o najważniejsze trofeum w Europie, PSG w ostatnich dwóch latach wywalczyło trzecie i drugie miejsce.
Tegoroczny finał będzie szczególny, bo nie dość, że po raz pierwszy znalazły się w nim trzy ekipy z jednego kraju, to po raz kolejny klęskę ponieśli przedstawiciele najsilniejszej ligi świata, Bundesligi. Rhein-Neckar Loewen wybrał walkę o mistrzostwo Niemiec i odpuścił 1/8 finału z PGE VIVE Kielce, Flensburg poległ w Montpellier. Najbliżej awansu było THW Kiel, które wygrało w Skopje 28:27, ale do awansu zabrakło jednej bramki. Vardar wygrał bowiem na wyjeździe 29:28.
Ogromne rozczarowanie także w Veszprem. Mistrzowie Węgier obejrzą Final4 w domu - to dla nich nowa sytuacja, od czterech lat gościli w Lanxess Arenie. Czwartego biletu do Kolonii nie wywalczyło PGE VIVE, wyraźnie gorsze w ćwierćfinale od PSG.
Pary półfinałowe zostaną wyłonione w losowaniu.
Uczestnicy Final4 sezonu 2017/18:
Vardar Skopje
HBC Nantes
Montpellier HB
Paris Saint-Germain HB
ZOBACZ WIDEO Zmiennicy dali radę. Real skromnie uporał się z Leganes [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]