Lublinianki nie chciały pozostawić niczego przypadkowi. Bardzo szybko przejęły kontrolę nad przebiegiem boiskowych zdarzeń. W pierwszych dziesięciu minutach całkowicie zdominowały rywalki. Podopieczne trenera Robert Lis były niemal bezbłędne w ataku. Po celnym rzucie Joanna Drabik mistrzynie Polski prowadził już 8:2.
To była największa przewaga MKS-u przed przerwą. Sygnał do ataku dała Moniky Novais Bancilon, która tego dnia była najskuteczniejszą zawodniczą szczecinianek. Jej rzuty z drugiej linii oraz akcje na kole Patrycji Nogi były odpowiedzią na ofensywę przeciwniczek.
Pogoń mozolnie odrabiała straty, ale nie zdołała wykorzystać słabego momentu Perły przed zmianą stron. Ekipy seryjnie marnowały dogodne okazje. Impas przełamały lublinianki. Niemal równo z końcową syreną kontrę wykończyła Dagmara Nocuń. Na tablicy świetlnej widniał rezultat 16:11.
Ekipa Liliany Marković postawiła wszystko na jedną kartę na początku drugiej połowy. Presja przynosiła sens, bo jej podopieczne zniwelowały straty do dwóch bramek (18:20).
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Energa MKS Kalisz bez szans z PGE VIVE, piękna akcja kielczan
Pogoni sił na równorzędną walkę starczyło na 40 minut. Później swój koncert rozpoczął MKS. Nie do powstrzymania były Kinga Achruk, Joanna Drabik i Aleksandra Rosiak. Lublinianki wyprowadzały zabójcze kontry i bezlitośnie punktowały przeciwniczki. W pewnym momencie przewaga wzrosła nawet do dwunastu trafień.
Ostatecznie wygrały 34:25 i zapewniły sobie podwójną koronę. W niedzielę do tego już imponującego dorobku Perła może dołożyć jeszcze zwycięstwo w EHF Challenge Cup.
MKS Perła Lublin - SPR Pogoń Szczecin 34:25 (16:11)
MKS Perła: Gawlik, Januchta - Rola 3, Gęga 5, Matuszczyk, Stasiak 3, Repelewska 3, Drabik 4, Migdaliowa 1, Nocuń 2, Skrzyniarz 2, Rosiak 4, Achruk 6.
Karne: 4/4.
Kary: 4 min. (Skrzyniarz, Stasiak - 2 min.).
Pogoń: Krupa Zimny - Novais Bancilon 7, Noga 7, Cebula 1, Urbańska, Królikowska 1, Marcikova, Janas, Koprowska, Nosek 1, Zawistowska 2, Kochaniak 1, Blazević 2, Gadzina 3, Senderkiewicz. Senderkwiecz
Karne: 2/4.
Kary: 2 min. (Koprowska - 2 min.).
MVP: Kinga Achruk (MKS Perła).
Sędziowały: Joanna Brehmer, Agnieszka Skowronek (Mikołów/Ruda Śląska).
Muszę się zgodzić z Montana gdyby nie sektor F oraz B to dla kogo byłby ten mecz.