Juniorzy szykują się do mistrzostw Europy. Piotr Obrusiewicz powołał kadrę

na zgrupowania centralne trenerzy przyjeżdżają z dziećmi. Z pewnością gwarantuje im to pełne skupienie na selekcji i przygotowaniu zespołu do najważniejszej imprezy w sezonie. Idąc systemem Nawałki niedługo zawodnicy zaczną przyjeżdżać z dziewczynami, albo niektórzy jeszcze z mamusiami, bo widać, że pomału znikają zawodnicy mający własne zdanie. Tylko pamiętajmy, że wystarczy to jedynie na kompromitację w fazie grupowej. Islandczycy będą naszym Senegalem, Szwedzi rozjadą nas jak Kolumbia, natomiast ze Słoweńcami dogadamy się jak z Japonią. Niechaj Zakopane będzie handballową Juratą. Może Sławomir zaśpiewa. I wszystko na koszt ZPRP. "Trener Piotr Obrusiewicz nie zaskoczył, powołał większość zawodników, którzy trenowali już pod jego okiem." - gdzie są : Matlęga, Pilitowski, Skraburski ? Może kontuzjowani? Ciekawe, gdzie się skontuzjowali? Ołtarzyk się rozszerzy... czekać tylko, aż dzieci trenera biegające na treningach skutecznie odwrócą jego uwagę od kontrolowania tego co się dzieje na treningach i co go powinno interesować. Ale przecież wszystkiemu winni będą i tak sami zawodnicy - źle wyszkoleni, bądź ich macierzyści trenerzy, bo szkolić nie potrafią. I szczególnie Ci szkoleni w SMS, mimo, że jest ich aż 10. Czemu z SMS Gdańsk jest 9 zawodników, a z SMS Kielce tylko 1 ? Złe szkolenie? To jest przecież zawsze pierwsza wymówka trenera, który tych powołań dokonuje.