Dni Ljubomira Vranjesa na stanowisku selekcjonera Madziarów są raczej policzone. Trener stracił pracę w Telekomie Veszprem i wątpliwe, by pozostał na Węgrzech. Zresztą tamtejszy związek piłki ręcznej wydał oświadczenie, w którym poinformował, że jest zaskoczony zwolnieniem, ale w kwestii dalszego zatrudnienia Vranjesa przeanalizuje wszystkie za i przeciw. W planach są m.in. rozmowy z reprezentantami kraju.
Węgrzy nie mają dużo czasu na decyzję, za trzy tygodnie ruszają el. ME 2020, a w styczniu MŚ 2019. Dlatego mogą skorzystać ze sprawdzonego rozwiązania. Według portalu g-sport.mk, federacja zwróciła się do... poprzednika Vranjesa, Xaviera Sabate. O zatrudnieniu Hiszpana spekulują też media poza Macedonią. Praca na Węgrzech nie oznaczałaby końca przygody z Nafciarzami.
O całą sytuację zapytaliśmy w Płocku. Wicemistrzowie Polski nie mają informacji na temat ewentualnych negocjacji.
Wybór Sabate byłby logicznym rozwiązaniem. Pracował kilka lat na Węgrzech, najpierw jako asystent Antonio Carlosa Ortegi, potem jako pierwszy trener Veszprem i selekcjoner reprezentacji (ćwierćfinał MŚ 2017).
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Mateusz Kornecki show! 3 kapitalne interwencje w 30 sekund [WIDEO]
Gratuluje, sami znawcy.