Liga Mistrzów: wpadka Dinama Bukareszt. Dobry wynik dla Orlenu Wisły Płock

Liga Mistrzów: Ademar z punktami. Orlen Wisła nie może przegrać z Hiszpanami

Dla Elverum była to ostatnia szansa na dołączenie do grona liczącego się w grze o wyjście z grupy. W lepszym położeniu znajdowało się Dinamo - zwycięstwo w Norwegii otworzyłoby na oścież drzwi do awansu. Mistrzowie Rumunii muszą się jeszcze wstrzymać z radością - przegrali 28:29 i ułatwili drogę Orlenowi Wiśle Płock.

Tak czy inaczej, Nafciarze zagrają mecz sezonu z Ademar Leon. Po wpadce Dinama do awansu może wystarczyć nawet remis z wicemistrzami Hiszpanii. Szkoda tylko, że w Płocku nie udało się utrzymać większej różnicy w spotkaniu z Dinamem. Wówczas Wisła miałaby lepszy bilans bramkowy i miejsce w dwójce zapewniłyby dwa punkty w pozostałych dwóch kolejkach.

Wiadomo na razie tyle, że komplet punktów da płocczanom pierwsze miejsce w grupie D, niezależnie od reszty rozstrzygnięć. Co za tym idzie, w walce o fazę TOP 16 unikną zwycięzcy grupy C.

Co do rywalizacji w Elverum, to Dinamo jak w wielu poprzednich występach zagrało dobrą pierwszą połowę, a potem przytrafił się przestój. W krótkim czasie stopniała ich wysoka przewaga (15:11). We znaki dali się Alexander Westby i Lukas Sandell, a bramki Andrei Negru czy Witalija Komogorowa tylko doprowadzały do remisu. Raz bliżej zwycięstwa byli gospodarze, innym razem mistrzowie Rumunii. Wszystko wskazywało na podział punktów, ale sędziowie w ostatniej akcji przyznali Elverum karnego. Piłkę wziął Simen Pettersen i już po końcowej syrenie zapewnił zwycięstwo, a Wiśle znacznie ułatwił zadanie, choć margines błędu wciąż jest niewielki.

Liga Mistrzów, grupa D: 

Elverum Handball - Dinamo Bukareszt 29:28 (12:15)
Najwięcej bramek: dla Elverum - Alexander Westby 8, Lukas Sandell 7; dla Dinama - Razvan Gavriloaia 6, Andrei Negru 5.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Mecz Niepodległościowy dla Gwardii Opole