ME 2018: wpadka Norweżek na otwarcie. Sensacyjne zwycięstwo Niemek
Duży wyczyn niemieckich szczypiornistek. Na inaugurację ME 2018 pokonały główne kandydatki do złota, Norweżki 33:32. To pierwsza niespodzianka podczas turnieju.
Absencje wpłynęły na postawę Norweżek. Niemki, nieuznawane raczej za główne kandydatki do medali, zmusiły do olbrzymiego wysiłku, pokazując, że praca świetnego fachowca, jakim jest Henk Groener, ma sens. To tylko potwierdza, że poziom europejskiej piłki ręcznej kobiet jest niezwykle wyrównany.
Faworytki zapłaciły za nieudany fragment w drugiej połowie. Na kilka minut oddały inicjatywę, roztrwoniły przewagę i musiały gonić (23:25). Ciężar wzięły na siebie jedne z najbardziej utytułowanych, Stine Oftedal i Heidi Loke, obie zapewniły zespołowi znaczną część trafień, doprowadziły do remisu i nerwowej końcówki.
Niemki poczuły szanse i nie odpuściły Norweżkom. Nie do zatrzymania była Ina Grossmann, a Emily Bolk - kolejna z liderek - rzuciła decydującą bramkę. Zatem sensacja, Norweżki w tarapatach już na wstępie.
ME 2018, grupa D:
Norwegia - Niemcy 32:33 (16:15) Najwięcej bramek: dla Norwegii - Stine Oftedal 7, Heidi Loke 5; dla Niemiec - Ina Grossman, Emily Bolk - po 5.
ME kobiet 2018, grupa D
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Derby Trójmiasta dla Wybrzeża. Arka nie dała rady