MŚ 2019: Timur Dibirow znów nie wytrzymał. Karygodne zachowanie Rosjanina
Czerwona kartka za wyładowanie agresji na brazylijskim bramkarzu. Rosjanin Timur Dibirow po raz kolejny nie utrzymał nerwów na wodzy, tym razem podczas MŚ. Kilka tygodni temu skrzydłowy Vardaru Skopje pokazał kieleckim kibicom obraźliwy gest.
Nie dość, że Rosjanin osłabił zespół w bardzo wyrównanej końcówce, to nie wiadomo, czy nad sprawą nie pochyli się IHF, zachowanie było bardzo agresywne. Swoją drogą nie popisał się też Almeida, który po upadku dodał dużo od siebie. Złapał się za twarz, sugerując uderzenie, ale powtórki obnażyły jego marnej jakości aktorstwo.
Dibirow nie po raz pierwszy postąpił poniżej krytyki. Chociażby w trakcie jesiennego spotkania Ligi Mistrzów w Kielce, po porażce Vardaru Skopje, pokazał kieleckim kibicom, co o nich myśli. Zawodnik miał tego pecha, że fotoreporter Tomasz Fąfara uwiecznił wyciągnięty środkowy palec. Rosjanin otrzymał 3 tys. euro kary od EHF, na razie zapłacił 2 tys., pozostała część sankcji została zawieszona na okres dwóch lat.