Jak się okazało, Roszak spodziewa się dziecka. O tym fakcie powiadomili, poprzez portal społecznościowy, działacze Energi AZS Koszalin. Jej przerwa na pewno potrwa do końca sezonu 2018/2019. W tej sytuacji niewykluczony jest jeszcze dłuższy rozbrat z handballem.
Co istotne, to nie jest jedyny powód zaprzestania przez nią uprawiania tej dyscypliny sportowej. Drugim jest znacznie poważniejsza niż początkowo sądzono kontuzja kolana. Reprezentantka Polski liczyła, że szybko wróci do pełni zdrowia. Niestety, ostatecznie musi poddać się operacji.
W trwających rozgrywkach PGNiG Superligi Kobiet prawa rozgrywająca akademiczek była bardzo mocnym punktem. Od pewnego czasu szczypiornistka nie schodzi z pewnego, wysokiego poziomu. Do tej pory wystąpiła w 8 meczach, w którym zdobyła aż 60 bramek. Mimo, że rozegrała 5 spotkań mniej od koleżanek zarówno w swojej, jak i wśród zawodniczek innych drużyn, plasuje ją to na 5. miejscu w klasyfikacji najlepszych strzelczyń.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 100. Jacek Gmoch: Takiego ładnego 80-latka jak ja nigdzie nie znajdziecie [cały odcinek]
Zastępstwo dla Roszak będzie musiał znaleźć także trener kadry narodowej, Leszek Krowicki, który sukcesywnie widział tę zawodniczkę w reprezentacji Polski. W klubie z Koszalina na tej pozycji może występować m.in. Natalia Striukowa. Trener Anita Unijat widzi tam również choćby Adriannę Nowicką. Energetyczne piastują obecnie fotel lidera Superligi, choć mają o jeden mecz rozegrany więcej niż Metraco Zagłebie Lubin.
Czy bez Romany Roszak Energa AZS Koszalin sięgnie po medal mistrzostw Polski? 
Kontuzja plus macierzyństwo oznaczają przerwę co najmniej Czytaj całość