PGNiG Superliga: to nie tak miało być, Panowie! Azoty grają ważny mecz z Gwardią

Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: drużyna Azotów Puławy
Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: drużyna Azotów Puławy

Wtorkowy mecz Gwardii Opole z Azotami Puławy będzie miał niespodziewanie dosyć duży ciężar gatunkowy. Obie ekipy walczą o czwartą pozycję po rundzie zasadniczej PGNiG Superligi.

Nie tak wyobrażali sobie ten etap rozgrywek w Puławach. Zamiast spodziewanej rywalizacji o trzecie miejsce z Górnikiem Zabrze, za plecami PGE VIVE Kielce i Orlenu Wisły Płock, jest rozczarowanie w postaci straty aż dziewięciu punktów do ekipy z Górnego Śląska. Trzecia lokata po rundzie zasadniczej ma niebagatelne znaczenie. Pozwala ona uniknąć w półfinale kielczan, zapewniając grę z teoretycznie łatwiejszym rywalem - Nafciarzami.

O wyprzedzeniu zabrzan Azoty mogą zapomnieć. Do niedawna czwarta lokata wydawała się pewna. Tymczasem kilka wpadek puławian sprawiło, że niespodziewanie po piętach zaczęła im deptać właśnie Gwardia.

Nieszczęście drużyny Bartosza Jureckiego zaczęło się od niespodziewanej przegranej na wyjeździe z Piotrkowianinem w 11. kolejce. Potem przyszły dwie porażki na zakończenie 2018 roku. O ile ta z płocczanami mogła być uznana za "wkalkulowaną", o tyle strata kompletu punktów z mocno przeciętnym Zagłębiem Lubin zaskoczyła wszystkich.

ZOBACZ WIDEO Show Krzysztofa Piątka! Kapitalne gole Polaka i zwycięstwo Milanu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Tegoroczne mecze PGNiG Superligi gracze z Lubelszczyzny rozpoczęli od kompletu punktów w dwóch spotkaniach. Poważniejsze schody zaczęły się niedawno. Przegrana z Chrobrym Głogów oraz sobotnia strata punktu z Energą Wybrzeżem Gdańsk, sprawiły, że Azoty mają już tylko oczko przewagi nad opolanami.

Smaczku wtorkowej rywalizacji Azotów z Gwardią dodaje jeszcze jeden fakt. Otóż jest bardzo prawdopodobne, że obie ekipy trafią na siebie także w pierwszej rundzie finałowej Superligi. Nie jest jednak obojętne, która z nich zajmie czwartą, a która piątą pozycję. Otóż drużyna wyżej rozstawiona po rundzie zasadniczej ma w rewanżu dwumeczu po swojej stronie atut własnego parkietu.

Nie jest wykluczone, że w drużynie Rafała Kuptela po przerwie spowodowanej kontuzją zagra Antoni Łangowski. Rozgrywający Gwardii jakiś czas temu treningi. Warto jeszcze wspomnieć, że od przyszłego sezonu "Tolek" będzie zawodnikiem... Azotów.

PGNiG Superliga, 19 kolejka:

KPR Gwardia Opole - KS Azoty Puławy / 19.02 (wtorek), godz. 18:00

Komentarze (3)
avatar
haketa GKW
19.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Puławy dysponuja dużo wiekszym potencjałem niż Gwardia. Mimo to ten sezon jest póki co w mojej opinii rozczarowaniem....wydaje mi się że problem leży w "szatni". 
avatar
Robert Maciak
19.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jestem kibicem Górnika ale nie zgodzę się z tym, że o przeskoczeniu Zabrza Puławy mogą zapomnieć. Meczy jeszcze sporo a różnica punktowa nie jest znowu taka duża. Kluczowe może być spotkanie Pu Czytaj całość