Przez większość sezonu rozgrywki damskiej Superligi nie były emitowane na szeroką skalę. Na początku marca TVP Sport zdecydowało się na pierwszą transmisję - na antenie pojawiły się derby Dolnego Śląska między Metraco Zagłębiem Lubin a KPR-em Gminy Kobierzyce. 15 marca pokazano spotkanie z Lublina, w którym Perła podejmowała Pogoń Szczecin.
ZOBACZ: Wielki pech Marko Tarabochii
Fani kobiecego szczypiorniaka będą mieli okazje do obejrzenia kolejnych czterech meczów. TVP Sport ogłosiło, że 30 marca (godz. 13.00) mistrz Polski, Perła Lublin, zagra z trzecią w tabeli Energą AZS Koszalin. 17 kwietnia kamery telewizyjne pojawią się podczas spotkania w Elblągu, gdzie Start zmierzy się z Perłą.
Gratką będzie potyczka Perły z Zagłębiem, zaplanowana 23 kwietnia. Ta rywalizacja może zdecydować o mistrzostwie Polski. 27 kwietnia kibice będą mogli śledzić wydarzenia z Lubina - Zagłębie zagra ze Startem.
CZYTAJ: Szwedzi zmienią trenera
ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie tygodnia". Lewandowski i Piątek potrzebują zgrania. "Nie widzieliśmy jeszcze współpracy"
Naprawdę? To pokazuje stopień wtajemniczenia w żeńską superligę autora tekstu... I to nie pierwsza taka gafa.