Zmiany w Orlen Wiśle. Marcin Wichary odchodzi z płockiego klubu

Materiały prasowe / Zagłębie Lubin / Na zdjęciu: Marcin Wichary
Materiały prasowe / Zagłębie Lubin / Na zdjęciu: Marcin Wichary

Dwóch bramkarzy pożegnało się we wtorek z Orlen Wisłą Płock. Kontrakty z Marcinem Wicharym oraz Adamem Borbelym nie zostaną przedłużone.

Mało kto może wyobrazić sobie zespół Orlen Wisły Płock bez jej charyzmatycznego kapitana. Marcin Wichary, bo o nim mowa, po 15 latach gry w niebiesko-biało-niebieskich barwach opuszcza drużynę Nafciarzy. Umowa doświadczonego bramkarza nie zostanie przedłużona, o czym poinformował w poniedziałek klub z Mazowsza.

- Znamy się z Marcinem wiele lat, przez piętnaście sezonów wspólnie broniliśmy barw Wisły i dzisiaj bez wątpienia ma status legendy tego klubu. Dla większości kibiców trudno wyobrazić sobie naszą bramkę bez niego, jednak ta zmiana warty musiała kiedyś nastąpić - skomentował dyrektor sportowy Wisły, Adam Wiśniewski. - Rozmawialiśmy z Marcinem wielokrotnie, poinformowaliśmy go o decyzji klubu, ale jednocześnie przedstawiliśmy mu propozycję pozostanie z nami, ale już w innej roli. Czekamy na jego decyzję - dodał.

Urodzony w Zabrzu Wichary dołączył do płockiego zespołu w 2004 roku, przychodząc z Warszawianki Warszawa. Z zespołem Wisły przeżywał największe sukcesy - czterokrotnie zostawał mistrzem Polski, do tego dołożył trzy Puchary Polski.

Czytaj także: remis Polaków z Izraelem

ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie tygodnia". Kto zdobędzie mistrzostwo Polski? "Legia zyskała luz po zwolnieniu Sa Pinto"

"Wichura" to także wielokrotny reprezentant Polski. Wystąpił na dwóch turniejach mistrzostw świata oraz Europy; był również członkiem kadry na Igrzyskach Olimpijskich w 2008 roku. W swoim reprezentacyjnym dorobku ma jeden medal, brąz zdobyty cztery lata temu na MŚ w Katarze.

39-latek to nie jedyny golkiper, który po sezonie opuści szeregi Nafciarzy. Z zespołem pożegna się także Adam Borbely. Węgier był na początku sezonu pierwszym wyborem Xaviera Sabate, potem jednak musiał uznać wyższość Adama Morawskiego. Wraz z przyjściem Ivana Stevanovicia dla Borbelya zabrakło miejsca w składzie, gdyż opiekun wicemistrzów Polski preferuje grę dwójką bramkarzy.

- Rozmawialiśmy z menedżerem zawodnika, jak i z Adamem, i poinformowaliśmy ich o naszych planach co do obsady bramki w kolejnych sezonach. Nie jest tak, że spisywał się on poniżej naszych oczekiwań - komentuje Wiśniewski. - Obecnie mamy trzech bardzo dobrych bramkarzy i każdy z nich liczy na minuty na boisku. To różnie wpływa na rytm meczowy całej trójki i już w grudniu podjęliśmy decyzję, że do kolejnego sezonu przystąpimy z dwoma bramkarzami - zakończył.

Komentarze (11)
avatar
mark36
9.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
W Kielcach dają szabelki bo koszuleczek szkoda bo to można jeszcze sprzedać jako mało używane. 
avatar
Miasto mistrzów - Kielce
9.04.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ciekawe czy koszulka zawiśnie pod sufitem:) został przecież legendą, tylko jakoś mało tych MP w kolekcji. 
avatar
kamilCK
9.04.2019
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Wichary już szabelkę dostał...:) 
avatar
ZKS_WISŁA
9.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie przeszkadza to autorowi napisać w tytule,że Marcin Wichary odchodzi z płockiego klubu. Ehhhh amatorki SF ciąg dalszy. 
avatar
Maxi-102
9.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Marcin Wichary....i to wystarczy za cały komentarz....mam nadzieję że nadal będzie dalej w klubie tylko w innej roli....:)