Reprezentacja ważniejsza. Manolo Cadenas stracił pracę w Mieszkowie Brześć

Manolo Cadenas nie jest już trenerem Mieszkowa Brześć. Hiszpan zdecydował, że całą uwagę skupi na pracy z reprezentacją Argentyny.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Manolo Cadenas WP SportoweFakty / Krzysztof Betnerowicz / Na zdjęciu: Manolo Cadenas
Posada Cadenasa, byłego trenera Wisły Płock, wisiała na włosku od kilku tygodni. Hiszpan zapowiedział, że nie zamierza rozstawać się z reprezentacją Argentyny, jego celem jest udział w igrzyskach olimpijskich w Tokio w 2020 roku.

W tej sytuacji zarząd Mieszkowa Brześć uznał, że dalsza współpraca nie ma sensu. Cadenas poprowadził zespół w 1/8 finału Ligi Mistrzów (przegrany dwumecz z Flensburgiem) oraz Final4 Ligi SEHA (3. miejsce), a potem otrzymał wymówienie. Szkoleniowiec związał się z Mieszkowem latem 2018 roku.

Jego tymczasowym następcą został Raul Alonso, wieloletni asystent Alfreda Gislasona w THW Kiel, pracujący w Brześciu jako II trener.

Zmiana na ławce może zainicjować ruchy kadrowe, większość z nich była wstrzymana do czasu ostatecznej decyzji o przyszłości Cadenasa. Na razie wiadomo, że do Mieszkowa dołączą Marko Panić z Azotów Puławy, utalentowany Słoweniec Jaka Malus i Czarnogórzec Branko Kankaras.

ZOBACZ: Nie będzie rewolucji w przepisach


ZOBACZ WIDEO Starcie Mandzukicia z Piątkiem! Musiał ich rozdzielać Szczęsny! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Czy jesteś zaskoczony/-a wyborem Cadenasa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×