Turniej "Handball is my future" to jedna z najważniejszych imprez w kalendarzu juniorskich reprezentacji. W dwóch grupach rywalizowało osiem zespołów, w tym Biało-Czerwoni, wyjątkowo pod wodzą Tomasza Porzezińskiego. Pierwszy trener Bartłomiej Jaszka koncentruje się na obronie ligowego bytu z Zagłębiem Lubin.
ZOBACZ: Szykuje się zmiana trenera w Głogowie
Polacy zaczęli zmagania od zdemolowania Katarczyków 37:14. Z Bośniakami poszło znacznie trudniej, do przerwy gospodarze mocno naciskali, ale druga połowa należała do Biało-Czerwonych. Świetnie radzili sobie Szymon Działakiewicz, Wojciech Dadej i Konrad Pilitowski, którzy za kilka miesięcy mogą rywalizować już na parkietach Superligi. Bośniacy próbowali indywidualnego krycia, efekty były jednak znikome.
Ze Słoweńcami kapitalnie spisał się rok młodszy od większości kolegów Michał Olejniczak, mający za sobą mecze w reprezentacji seniorów. Rozgrywający rzucił 10 bramek, ale jego dorobek nie wystarczył do zwycięstwa.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Cudowny sezon Piątka. "Milan bardzo szybko uzależnił się od naszego napastnika"
ZOBACZ: Przemeblowane skrzydło w Kwidzynie?
W sobotnim półfinale Polacy zagrają z rówieśnikami z Niemiec. Drugą parę stworzyli Słoweńcy i Macedończycy.
Katar - Polska 14:37 (6:18)
Polska: Borucki, Matlęga - Zemełka 3, Działakiewicz 4, Mazurek, Polak 2, Pieczonka 3, Olejniczak 3, Adamski 2, Dadej, Paterek 2, Stachowiak 3, Szyszko 3, Styrcz 9, Scisłowicz 2, Pilitowski 1.
Bośnia i Hercegowina - Polska 26:31 (14:13)
Polska: Borucki, Matlęga - Zemełka , Działakiewicz 7, Mazurek, Polak, Pieczonka, Olejniczak 3, Adamski 4, Dadej 3, Paterek 2, Stachowiak, Szyszko 3, Styrcz 4 , Scisłowicz 1, Pilitowski 4.
Słowenia - Polska 35:28 (16:15)
Polska: Borucki, Matlęga - Zemełka , Działakiewicz 3, Mazurek, Polak, Pieczonka, Olejniczak 10, Adamski 2 , Dadej, Paterek , Stachowiak, Szyszko 4, Styrcz 4, Scisłowicz 3, Pilitowski 2.